Data: 2009-03-08 21:42:13
Temat: Re: Z kuchni :-)
Od: medea <m...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> ja pamiętam, jak mój ojciec wyrzucił mi pluszowego psa, którego
> ukochałem nad życie.to był mój kurwa pies najmojszy, najpsiejszy i
> najkochańszy.
Ja miałam takiego pluszowego misia strasznie już wyświechtanego, którego
dodatkowo owijałam wysłużonym kocykiem i zabierałam wszędzie ze sobą,
czego moja mama nie mogła zwalczyć mimo usilnych prób. Aż do około 5.
roku życia. Nie pamiętam, jak się z nim rozstałam.
Ewa
|