Data: 2009-03-08 21:43:26
Temat: Re: Z kuchni :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 08 Mar 2009 22:42:13 +0100, medea napisał(a):
> tren R pisze:
>
>> ja pamiętam, jak mój ojciec wyrzucił mi pluszowego psa, którego
>> ukochałem nad życie.to był mój kurwa pies najmojszy, najpsiejszy i
>> najkochańszy.
>
> Ja miałam takiego pluszowego misia strasznie już wyświechtanego, którego
> dodatkowo owijałam wysłużonym kocykiem i zabierałam wszędzie ze sobą,
> czego moja mama nie mogła zwalczyć mimo usilnych prób. Aż do około 5.
> roku życia. Nie pamiętam, jak się z nim rozstałam.
>
> Ewa
Pewnie "uciekł", jak chomik mojej córki, kiedy zmuszony był zdechnąć...
--
"Święto Kobiet jest jak Czerwona Księga, gdzie IUCN wpisuje ginące gatunki,
którym należy stworzyć warunki, aby miały możliwość realizacji...
Tylko kobietom dyskryminowanym i uciśnionym jest ono nadal potrzebne -
przynajmniej ten raz w roku poczuć się naprawdę kobietą."
TŻ mój najmilszy :-)
|