Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Z pogranicza dwóch światów...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Z pogranicza dwóch światów...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-20 09:00:13

Temat: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "otucha" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie!!

Jakby tu zacząć...sama nie wiem. Od pewnego czasu ogarnęła mnie jakaś
beznadziejność i LĘK. Juz opisywałam tu na tej grupie swoje problemy i
pracowałam nad nimi wcześniej i powiodło się. Jednak przyszło cos czego się
wogóle niespodziewałam. Pozbyłam się lęku przed ludźmi....a teraz jakoś na
nowo wszedł. Bałam się ludzi, przez stres nie potrafiłam wypowiadac własnych
czasem słusznych wywodów, czasem może beznadziejnych, chociaż i tak żałuję,
ze ich nie wypowiedziałam. Boję się krytyki ze strony ludzi. Za 3 tygodnie
"obrona", a ja czuję sie jak małe dziecko, które ktoś weźmie za rączkę i jak
będzie źle to mnie pogłaszcze, uspokoi, powie dobre słowo. Chciałabym wybrać
się na podyplomowe studia. (akurat na to, jak nigdy fundusze mam), ale czy
to nie jest chęć przedłużenia bycia dzieckiem. Nikt własciwie z rodziny
niegdy mnie nie wyręczał... w większości sama dochodziłam do moich małych
sukcesików. Zresztą jako jedyna w mojej najbiższej rodzinie skończę studia.
U mnie wszyscy mają albo podstawowe albo zawodowe. Nikt mnie w tej rodzinie
nie rozumie i ciaglę podważa moje uważam słuszne pomysły ( tak żeby
zaspokoić ich pragnienia i moje). Jednak oni chcą zaspakajać tylko siebie.
Zresztą uważają, ze ich zawiodłam... też tak myślę, gdyż niespełniłam ich
marzeń (ich marzeniem było, żebym była grzeczna i robiła co oni powiedzą, bo
oni są najmądrzejsi). A tak naprawdę to mnie ich zdanie czasem przeraża i
śmieszy, bo jak można myśleć w tak "prosty" sposób. Babci nie podoba się
nawet jak jem chleb, dziadkowi przeszkadza to, że przyjechałam do nich na
rowerze i że z braku sił nie mogłam wrócić do domu to go zostałwiłam tam. No
i dziadek uznał, że jestem głupia i rozdarł się na mnie. Mama uwąza że jak
mogłam pisac pracę mgr na taki temat jak przecież ja o tym nic nie wiem.
Mojej mamie nic nie pasuje. Cokolwiek bym zrobiła zawsze źle. Ona nie
potrafi dojrzeć nic dobrego. Ehhh przykładów tu mogłabym wymieniać mnóstwo.
Im bardziej się kształcę tym bardziej oddalam się od mojej rodziny. Czy to
źle, jakoś nie potrafię tego pogodzić. Jestem jak na pograniczu ich swiata i
świata mojego i stoję w beznadziejności. Mam nie ułożone życie z rodziną i
jakoś nie potrafię sobie ułożyć życia prywatnego. Jestem zagubiona, boję się
pójścia do pracy, bo przed oczami widzę "BABSKO", które mnie zdołuje i że
jak małe dziecko ucieknę i rozpłacze sie i zachowam się .... no jak dziecko
w obliczu dorosłości. Kurka jakie to zagmatwane. Jeśli ma ktoś uwagi, bardzo
o nie prosze. Może musze się nad czyms zastanowić, ale nad czym???

Dziękuję

otucha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-20 09:12:51

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "otucha" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bacqqd$7ba$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie!!
>
> Jakby tu zacząć...sama nie wiem. Od pewnego czasu ogarnęła mnie jakaś
> beznadziejność i LĘK. Juz opisywałam tu na tej grupie swoje problemy i
> pracowałam nad nimi wcześniej i powiodło się.

kiedy ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-20 09:33:31

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Odpowiem ogólnie bo tu się nie ma co czepiać szczegółów.

Rodzina jak to rodzina; 'prostota' nie polega tylko na 'prostym'
myśleniu ale i na 'braku CHĘCI zrozumienia drugiego człowieka - jego
myśli, ambicji, oczekiwań'
Jeżeli TY będziesz ich szanować, i kochać (gdy trzeba pomagać,
doradzić) i NIE wymagać - to nie masz sie co przejmować ich stosunkiem
do Ciebie. Jeżeli stracą (na własne życzenie) kontakt z 'ptakiem który
wyfrunął z gniazda i poszybował wyżej niż się kaczce marzyło' to nie
jest to wina 'łabędzia' lecz 'kaczki'. Jeżeli Twym przeznaczeniem
(celem, drogą) jest coś więcej niż oni oczekują to realizuj siebie:
"Z nimi będziesz lub nie będziesz - ze sobą będziesz musiała być do
śmierci"

Strach: wpojono Ci "nie umiesz, coi się wyrywasz" - to i masz efekty.
Spróbuj oprzeć się na tym co już dokonałaś - ukończyłaś uczelnię to
już duży zakres doświadczeń na którym możesz zbudoać "JA POTRAFIĘ"

Bycie dzieckiem - a jaki masz wybór: chcesz byc starociem?
Bądź dzieckiem - ciesz się tym, ale nie bądź dzieckiem zahukanym -
realizuj swoje życie patrząc na nie oczami dziecka.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-20 09:37:35

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "otucha" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Witajcie!!
> >
> > Jakby tu zacząć...sama nie wiem. Od pewnego czasu ogarnęła mnie jakaś
> > beznadziejność i LĘK. Juz opisywałam tu na tej grupie swoje problemy i
> > pracowałam nad nimi wcześniej i powiodło się.
>
> kiedy ?

Pisałam pod nikiem Magda...proszę nie pytaj dlaczego. A pracowałam juz paręd
dobrych lat nad soba i mam zamiar dalej.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-20 10:57:49

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl> szukaj wiadomości tego autora

proczim pana, w takie komputeru <news:bact0h$2bi$1@atlantis.news.tpi.pl>
ono <otucha> napisacz takie o:

>
> Pisałam pod nikiem Magda...proszę nie pytaj dlaczego. A pracowałam juz
> paręd dobrych lat nad soba i mam zamiar dalej.

http://groups.google.pl/groups?q=group:pl.sci.psycho
logia+author:Magda&s
tart=10&hl=pl&lr=lang_pl&ie=UTF-8&inlang=pl&newwindo
w=1&selm=b6gr9u%244r
e%241%40atlantis.news.tpi.pl&rnum=13

pozytywnie zweryfikowana ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-20 11:07:37

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "otucha" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bacqqd$7ba$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie!!
>
> Jakby tu zacząć...sama nie wiem. Od pewnego czasu ogarnęła mnie jakaś
> beznadziejność i LĘK. Juz opisywałam tu na tej grupie swoje problemy i
> pracowałam nad nimi wcześniej i powiodło się. Jednak przyszło cos czego
się
> wogóle niespodziewałam. Pozbyłam się lęku przed ludźmi....a teraz jakoś na
> nowo wszedł.

tak madziu, pamiętam twoją obecność na grupie :))
a co ma oznaczać ten tytuł twpjego wątku, co?

>Boję się krytyki ze strony ludzi.

:)) ja też

ale można się wyćwiczyć :)
odporność na krytykę jest do wyuczenia, przez odpowiedni trening
trzeba po prostu raz świadomie wystawić się na krytykę
i to nie na krytykę dokonaną przez osoby, które krytykują cię od dzieciństwa
chodzi raczej o krytykę osób w miarę postronnych, ale
takich, które darzysz jakimś tam szacunkiem
to będzie bolało, ale na przyszłośc się opłaci

poza tym, czy aby nie za dużo o tym wszystkim myślisz?
czy przypadkiem w ten sposób sama jakby nie potęgujesz swojego problemu?
naprawdę czasem lepiej się nad pewnymi sprawami nie zastanawić, żeby się
niepotrzebnie nie zadręczać....:)

ponadto dobrym pomysłem wydaje się spróbować czegoś, czy zrobić coś, co cię
przekona
że jednak nie jesteś taka niezguła, jak cię inni widzą.... (z tego co
piszesz)
to był mój sposób :)) znalazłam coś w czym jestem dobra, i wiem, że jestem w
tym dobra (nie jakaś genialna, ale dobra)
nawet nie potrzebuję się mojej rodzinie z tego spowiadać, co tak naprawdę
robię, coraz mniej mnie obchodzą te zrzędzenia i narzekania, ich zdanie o
mnie (po co ci 5 lat studiów prawniczych, skoro teraz nic z tym nie chcesz
zrobić!!)
a moją mamą to przestałam się, że tak powiem, przejmować (tym, że z pogardą
krytykuje wszystko, co robię)
:)) doszło do mnie, że przez wiele lat chciała mnie psychicznie pognębić i
uziemić
bo uznała się intelektualnie zagrożona w naszej rodzinie właśnie przeze mnie
:))
to zabrzmi buńczucznie, ale to prawda ;)
no i ostatnio mieszkam raczej sama, to ma swoje plusy i minusy
(ciągła obecnośc mojej mamy w domu trochę mnie jednak hamowała jeśli chodzi
o alkohol)

pozdrowienia

Natalia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-20 13:40:44

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "otucha" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Pisałam pod nikiem Magda...proszę nie pytaj dlaczego. A pracowałam juz
> > paręd dobrych lat nad soba i mam zamiar dalej.
>
> http://groups.google.pl/groups?q=group:pl.sci.psycho
logia+author:Magda&s
> tart=10&hl=pl&lr=lang_pl&ie=UTF-8&inlang=pl&newwindo
w=1&selm=b6gr9u%244r
> e%241%40atlantis.news.tpi.pl&rnum=13
>
> pozytywnie zweryfikowana ;-)
>
Dziękuję tren R za zweryfikowanie mnie... przeczytałam sobie jescze raz co
napisałam... i przemyślę sobię dzięki temu parę spraw :-)

A co do mojego imienia to przyznaję z pokorą, że nie jestem Magda, ale
Kasia. Przepraszam wszystkich , którzy czuli sie oszukani.... nie miałam
takiego zamiaru... w dwóch postach podałam zmianę mojego niku, żeby wiadomo
było, że otucha to Kasia, a nie Magda. Nie chcę się tu rozpisywać....
napiszę tylko to, że zmiana niku była równoczesna z przekroczeniem bariery w
moim życiu i zrozumieniem pewnych spraw.
Jeszcze raz przerpaszam i niegniewajcie się na mnie :-)

otucha ( Kasia )


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-20 13:45:51

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl> szukaj wiadomości tego autora

proczim pana, w takie komputeru <news:badb9a$dod$1@atlantis.news.tpi.pl>
ono <otucha> napisacz takie o:


> Jeszcze raz przerpaszam i niegniewajcie się na mnie :-)

nikt się nie gniewa
tym bardziej że tak ładnie
przerpaszasz
;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-21 01:19:17

Temat: Re: Z pogranicza dwóch światów...
Od: "mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"otucha" news:badb9a$dod$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jeszcze raz przerpaszam i niegniewajcie się na mnie :-)

nie ma szprawy :)

masz prawo sama decydować o własnej tożsamości
nie widzę powodu dla którego moglibyśmy się gniewać :o)

3maj się
Mania

PS 3mać kciuki przy obronie? chociaż...
osoba, która potrafiła tak dalece wykroczyć
poza oczekiwania własnej rodziny i realizować własny
pomysł na życie ma prawo czuć się silna :o))
i dumna z tego co osiągnęła - ja tam chylę czoła

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

O NETOROZUMIENIU - slowo na wtorek
Ofiara komputera
hiki komori ---part two
Niska samoocena
** Motywacja, nauka ... **

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »