Data: 2003-01-13 22:07:29
Temat: Re: Z powrotem z Australii...
Od: "Monika" <m...@N...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Stempi" <w...@t...de> wrote in message
news:avu5e2$tf9$01$1@news.t-online.com...
> No i wrocilem - a wraz ze mna kuchni japonskieij czesci dalsze, wzbogacone
o
> nowe doswiadczenia. Jeszcze nigdy nie najadlem sie "po japonsku" tak duzo
i
> dobrze, jak tam!!!!
>
Ach a ja nie zapomne Sushi (nie wiem czy tak sie pisze) z róznymi dodatkami
jadane pod Victoria Queen :-) i kluseczki "hand made" pod opera w czasie dni
kuchni azjatyckiej.
Ps. Z tymi kluseczkami to bylo smiesznie. Mi strasznie smakowala ta potrawa
i prosilam meza by sie spytal jak sie te kluseczki nazywaja. Ale on mnie
wyslal bym trenowala angielski. Azjat odpowiedzial na pytanie Co to jest :
"hand made"- (tak jakos gardlowo). Ja bardzo zadowolona mówie do meza ze
jest to potrawa o nazwie "hand made" hi hi hi
|