Data: 2005-05-26 14:51:49
Temat: Re: Z prasy
Od: "ONo" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wg. mnie nie byloby zadnego problemu, gdyby bylo wiadomo kto odpowiada za
> zorganizowanie pomocy przebywajacym w tym osrodku niepelnosprawnym bo
> najlatwiej jest powiedziec ze my przyjmujemy tylko "bardzo sprawnych
> niepelnosprawnych".
>
>> Leszek
Zgadzam sie, ale jest znowu taki maly problem - kto odpowiada?
Pod kogo podlega osrodek?
Miasto, powiat, wojewode, ME, MZiOP, tak problemow mozna mnozyc, pytan tez.
I pytać, czekać na odpowiedzi (najlepiej na piśmie ;-))) tryb
administracyjny ;-))) ) i znowu czekac, i odbic pileczke, to nie my, to
kolega ;-(((
Tylko, czy jeszcze bedzie komu pomagać ?
Ale co z tego - zawsze beda ludzie, ktorych trzeba prowadzic za raczke, lub
ktorym da się przyslowiowa zlota tace z karafka, to spytaja sie ilu
gwiazdkowy koniak jest nalany ;-))) i gdy będzie 5 ***** to nam
dpowiedza - nie wiem, moze.... a czy jest dobrze schlodzony, bo jak nie -
to ja nie chce.
Moze poprostu trzeba zadzialac, tak np, jak napisal budrys - bede zdwonil
wieczorem
Lub zawiadomic o problemie MSZ lub wolontariat.
Czy oni pytali kto odpowiada za pomoc? Lub na przykład - kto dzwoni?
dlaczego dzwoni? i do kogo to nalezy?
Gdyby pytali, dalej by nie pomogli.
Poprostu CHCIELI pomoc.
Nasza sluzba zdrowia tez powinna nam pomoc, leczyc, rehabilitowac, -
powinna. uffff,
Tak do niczego nie dojdziemy.
Pozdrawiam
ONo
|