Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Luc Nawrocki" <l...@k...lm.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZAŁAMANIA
Date: Sat, 6 Jul 2002 12:55:47 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 36
Sender: k...@p...onet.pl@pa219.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <ag6j99$s7k$2@news.onet.pl>
References: <ag136m$o7k$1@news.onet.pl> <ag14tr$2qk$1@nettle.mcnet.pl>
<ag17u1$5r2$5@news.onet.pl> <ag19tm$f2v$1@news2.tpi.pl>
<ag1fi9$na8$3@news.onet.pl> <ag1h4e$4ft$1@news.tpi.pl>
<cddV8.3471$8H1.201649@news1.calgary.shaw.ca> <ag3rd7$h6c$1@news.tpi.pl>
<ag40c1$i6k$4@news.onet.pl> <qNuV8.9596$8H1.372561@news1.calgary.shaw.ca>
<ag6cib$i7t$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa219.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1025953897 28916 213.76.114.219 (6 Jul 2002 11:11:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Jul 2002 11:11:37 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:144842
Ukryj nagłówki
"Pyzol":
>
> > NIEPRAWDA!
> > Myslisz tylko o sobie, liczy sie dla ciebie tylko i wylacznie twoje
> > cierpienie, ktore k o c h a s z. Onanizujesz sie ( sic!) roznymi
> widokami
> > swojej smierci, bo ci to sprawia przyjemnosc
>
> Aby zachować równowagę, tym razem wypada mi się zgodzić z Kaśką ;-)
> Ale poważnie: mocne słowa, lecz ja też dopatruję się tutaj dziwnej radosci
z
> "cierpienia" i - co więcej - z pokazywania tego "cierpienia" innym. Przy
> okazji zauważam, że zgodnie z NETykietą, pl.sci.psychologia NIE JEST grupą
> terapeutyczną.
>
> > Wyprowadz sie i idz do specjalisty. Nie znam terminologii, nie jestem
> > fachowcem, ale ja tutaj c z u j e cos bardzo niedobrego.
>
> Popieram, choć wątpię, że zainteresowany skorzysta z tej rady.
>
> pozdro
> amnesiac
być może kocham moje cierpienie; ono jako jedyne zawsze jest przy mnie -
nigdy mnie nie opuściło; zawsze mogę na nie liczyć. to ono wyczuliło mnie na
krzywdy innych, wykształciło moją wrażliwość na piękno, na sztukę. dawało mi
siłę, by walczyć, by pokazać, że nie jestem tak słaby i beznadziejny, jak
wszyscy uważali. to me cierpienie wyszlifowało we mnie diament, który
zaczyna pobłyskiwać, ale ciągle pokrywa go szary pył przeszłości i
teraźniejszości... jednak powiem ci jedno - moje cierpienie nie jest na
sprzedaż ani na pokaz - dlaczego, gdy ludzie się otwierają i mówią o swoich
problemach, zazwyczaj są posądzani o wymuszanie współczucia? dlatego właśnie
tak nie wielu ludzi się otwiera i jeszcze mniej ludzi zostaje
zrozumianymi...
|