"Luc Nawrocki"

> tysiące razy leżałem w łóżku dręcząc sam siebie obrazem mojego pogrzebu;
> widokiem moich rodziców zapłakanych, bezsilnych, załamanych,
> zastanawiających się, dlaczego im urodził się taki syn.

Idz do specjalisty. Tobie sie to wszystko podoba - to jest chore, tragicznie
chore.

jednak czy myślisz,
> że ze względu na to, by nie robić bliskim krzywdy, powinienem przymuszać
się
> do życia w takim domu, jaki mam ja?

Nie, nie musisz. Mozesz sie wyprowadzic. DO INNEGO DOMU a nie SWIATA!

czy człowiek zawsze musi myśleć o
> innych, nie bacząc na własne cierpienie i niewygody?

Excuse meeee??? "Niewygody"??? Interesujace, ze takie slowo przyszlo ci do
glowy.


czy altruizm jest
> najważniejszy?

Na pewno pozyteczniejszy od egoizmu. Sprawia duzo zdrowej przyjemnosci, a
tej, tobie najwyrazniej bardzo brak.

> nie piszę książki i nie podpuszczam - jeśli tak uważasz, to jest mi
przykro.

Oki, wrzucilam pomysl i tyle. Odpowiadasz, wiec nie ma sprawy. Z zalozenia -
wierze.

Idz do specjalisty. Koniecznie i szybko.

Kaska