On 11 Paź, 02:55, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:

> A ja za gospodarka.
> I wkurwia mnie to, ze w Polsce tak jest, iz zawsze musze wybierac mniejsze
> zlo.

kaczyńscy to chyba najmniejsze zło, prawda?
ile oni tam mają - po metr sześćdziesiąt...?

> Dlaczego nie ma partii, ktora bedzie reprezentowala takich ludzi jak ja?

może jesteś zbyt niepowtarzalny. każda partia to jakiś kompromis.

> Trzeba byc debilem, zeby nie stawiac gospodarki na pierwszym miejscu, bo
> przeciez to logiczne: jezeli gospodarka ma sie dobrze to wszystko ma sie
> lepiej.

odważna kurwa teza. pinochet też tak zapewne myślał.
poza tym - u nas gospodarka ma się dobrze i wszystko ma się coraz
lepiej :)

> Ponadto trzeba byc zajebanym kretynem i tepa pizda, zeby obecny
> rozwoj gosp. i osiagniecia przypisywac obecnej wladzy.

oj już się tak nie wkurwiaj bo wyjdzie na to, że wierzysz politykom.
mówią to w konkretnym celu, nie dlatego, że tak myślą.
każda ekipa na ich miejscu robiłaby to samo.
w końcu jakoś te wybory trzeba wygrać - a słowo populacja nie bez
kozery jest tak podobne do słowa populizm :)