Data: 2003-10-10 11:44:11
Temat: Re: Żadanie kobiet
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Norek" <b...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7815.00000851.3f8658f6@newsgate.onet.pl...
Nie chce zeby to wygladalo, ze na ciebie najezdzam - rzuciles pare hasel,
tak sobie,
ale poniewaz samo zagadnienie "subiektywnej oceny" jest bardzo ciekawy,
dlatego chyba wyszla ta dyskusja.
> ja wychodze troche z innego punktu - dla mnie nie ma obiektywnej oceny z
tego
> wzgledu ze kazdy oceniajacy jest inny. ocena danego aspektu przez
czlowieka
> wynika z jego doswiadczenia, charakeru, ilosci wiedzy dot aspektu itd. a
biorac
> pod uwage te czynniki kazdy jest inny i jego ocena tez jest inna. i to ze
kazdy
> oceniajacy ma inne zdanie nie oznacza ze sie myla - kazdy moze miec ze
swojego
> punktu widzenia racje.
Tez tak myslalem, ale zmienilem zdanie - jednak obiektywnosci mozna sie
doszukac,
mimo ze wiekszosc moze mowic ze jest inaczej.
Jezeli kierownik zauwazyl ze 3 pracownikow kradnie (nagral na Video), to
przy konfrontacji, 3 pracownikow powie, ze nie kradlo, kierownik ze tak,
jest 3 do 1, a mimo to, obiektywnie rzecz biorac, oni jednak kradli (zapis
Video).
Czyli jest czesto jakas bardziej obiektywna prawda (ktora czesto trudno
ocenic),
tylko ... ona wymaga takiego bezstronnego sedziego, ktorzy pokaze skutki i
przyczyny.
Inny przyklad: jezeli jeden subiektywnie ocenia, ze wyrzucona przez okno
cegla spadnie
na ziemie, a drugi twierdzi ze zawisnie w powietrzu to ... mozna to
sprawdzic :)
Subiektywna ocena, subiektywna ocena ale jest cos takiego jak prawda,
obiektywna ocena i my chcemy to znac.
> wydaje sie ze ocena ktora jest zbiezna z ocenami innych jest ocena
obiektywna -
> dlatego mozemy mowic iz np zbrodnia jest zlem. w takich przypadkach moge
> zgodzic sie na istnienie obiektywnosci (chociaz jest ona tylko zbiorem
> zbieznych subiektiwizmow) - ale to jest troche OT
Zbrodnia jest zlem nie dlatego, ze tak ocenia wiekszosc, ale dlatego ze
powoduje cierpienie,
a dla ludzie zlo jest cierpieniem.
Jezeli ktos subiektywnie uwaza ze generalnie, zbrodnia NIE jest zlem,
to -starajac sie subiektywnie ocenic, zbadac sytuacje- nalezy dokonac
zbrodni na JEGO dziecku i sprawdzic jego reakcje :/
Jezeli bezdie on rozpaczal, to znaczy ze nie chcial tego wiec zbrodnia jest
tez dla niego zlem, mimo tego ze wczesniej deklarowal inaczej.
Dlaczeg wiec deklarowal inaczej????? (niz wykazalo obiektywne doswiadczenie)
I tu jest sendo! Wiekszosc opini po prostu ma w sobie *ukryty cel*,
opinia to tylko kontekst jakiegos glebszego procesu, to tylko wycinek
szerszej rzeczywistosci.
Co wiecej, badajac sobie feminizm i rozne inne nurty, zauwazylem ze za tym
stoja rozne
emocje, procesy, sytuacje, a prawda jest zamazana, bo - ludzie nie sa w
stanie jej zniesc.
Nic w tym zlego nie widze, moze rzeczywistosc naprawde byla za trudna?
> watek dot. zwiazkow kobiety z mezczyzna - IMO tutaj, nie ma obiektiwizmu
bo
> cos co mezczyzna postrzega jako dobro (albo cos co nie jest zlem) kobieta
moze
> postrzegac jako zlo.
Oczywiscie, ja uwazam ze kobieta powinna wymagac i nie powinno sie to
nazywac Zmuszaniem.
To naturalna rzecz, ak ma byc.
Niestety ktos kto nazywa to zmuszaniem, taki ktos odwoluje sie do ...
pojecia partnerstwa, ktore
jest ... NIE naturalne, abstrakcyjne pojecie, wrecz szkodliwe, w dodatku nie
praktyczne.
W tym przypadku ... moze abrocic sie przeciwko samej kobiecie (znowu ... a
to kobiety walczyly o partnerstwo).
I nie pierwszy raz, odwolanie sie do tzw. obiektywnej prawdy jest szkodliwe
[obiektywna prawda jest -uwazam-, ale ona moze byc szkodliwa! :) ]
Freud odkryl dwa rodzaje orgazmu, nazwal lepszy i gorszy, opublikowal to i
...
do razu kilka milonow par zaczelo miec problemy seksualne :)
Za tzw. obiektywizmem stoi tez pewien kontekst ktory gryzie sie z
subiektywnymi odczuciami,
i im szkodzi. Co nie znaczy ze ten tzw. subiektywizm nie istnieje.
Pozdrufka,
Duch
|