Data: 2012-06-23 10:45:49
Temat: Re: Zagrożenie piorunem ?
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przesmiewca" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:p5r8u7tjd9uhqnasn538hf19kcn099jpda@4ax.com...
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>>Jeżeli jest to jedyna instalacja odgromowa w okolicy, to będzie ściągać
>>wszystkie pioruny z tejże okolicy, a w każdym razie zwiększy
>>prawdopodobieństwo - tak nam powiedział facowiec od odgromień i dlatego
>>NIE
>>zdecydowaliśmy się jednak. Nikt w okolicy nie ma odgromnika, jest on tylko
>>na kosciele i tam właśnie ciągle walą pioruny podczas burz.
>
> na wsiach malo kto kiedys montowal piorunochrony wiec nie ma co sie dziwic
> ze nikt nie ma
> ale widze ze twoj fachowiec to ten z grupy urban legends, ktora wierzy, ze
> metal 'przyciaga'
> pioruny itd
>
> a w kosciol wali bo pewnie nawyzszy w okolicy a nie ze ma i.odgromowa
Problem w tym, że tak naprawdę nie ma jakiejś teorii wyjaśniającej zjawisko
uderzenia pioruna. To znaczy takiej, od której nie było by wyjątków. Sam
byłem świadkeim, jak w hipermarkecie, ktory miał w 100% sprawną instalację
odgromową (sprawdzali to także później eksperci z PZU)- piorun uderzył nie w
piorunochron, w sposób prawidłowy i zgodnie z wszelkimi normami
zainstalowany, ale w chronioną przez niego instalację satelitarną- co
spowodowało uszkodzenia urządzeń elektrycznych- często nie mających
galwanicznego połączenia z instalacją sattelitarną. Rozmawiałem z ludźmi,
badającymi sieć Wilka- są określone miejsca, które "upodobały" sobie
pioruny- są to specyficzne węzły tej sieci.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|