Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Rajmund M." <t...@a...es>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Zakupy przez internet...
Date: Tue, 5 Jul 2005 00:32:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <dacdt5$10u$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <da5qh8$jle$1@nemesis.news.tpi.pl>
<6...@n...onet.pl>
<da6f1c$o8m$1@nemesis.news.tpi.pl> <dac9ko$7oc$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: aun170.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1120516838 1054 83.27.21.170 (4 Jul 2005 22:40:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Jul 2005 22:40:38 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:166975
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Teresa" napisał:
>> > Najpierw chyba sprawdzę co oferują wymienione przez Ciebie punkty. Nie,
>> przepraszam, najpierw poczekam aż skończy się definitywnie remont domu.
>> Przynajmniej jego pierwsza faza. Ktoś mnie ostrzegał przed
>> eksapnsywnością ogródkową robotników. Dekarze podczas wymiany dachu
>> zniszczyli mi niemal doszczętnie trawnik, połamali dwa dopiero co
>> nasadzone rododendrony, wydeptali świeżo zasianą trawę... Jeszcze kilka
>> dni bez deszczu i sobie pójdą precz... Wtedy będę ogród doprowadzał do
>> porządku.
>>
> To co to za ekipa że tak niszczy??,za poniesione straty możesz żądać
> zadośćuczynienia ,
> Pracę należy szanować i robić tak aby klient był zadowolony, a nie żeby
> póżniej jeszcze po nich sprzątał i liczył straty ,
> ale chyba jeszcze nam daleko do dobrej roboty , jak i wymagań :-)
Ano, taka ekipa :-( Jedna z pięciu, które ostatnio przewinęły się /
przewijają przez moje domostwo, więc jedyne, o czym teraz marzę, to pozbycie
się ich wszystkich jak najszybciej. Pod warunkiem, ze najpierw skończą, co
zaczęli i do czego ich nająłem. A dwa krzaczki rododendorna? Dam sobie radę,
wsadzę nowe... Trawa też sobie dała z nimi radę. Od kiedy przenieśli się na
drugą stronę domu (gdzie skaczą po dachu garażu, a nie po trawniku - a
przecież dekarze, więc bardziej spokojny jestem ;-) ), trawa pokazała im
środkowy palec i urosła od nowa... Dosłownie przed chwilą zachwycałem się
jak to z nasion posianych dwa dni przed inwazją i starannie wydeptanych,
teraz pojawiły się zdrowe źdźbła trawy :-) I jeden z okaleczonych
rododendronów też robie radzi ze swoim żywotem podekarskim całkiem nieźle...
Jak to było w Parku Jurajskim? Natura da sobie radę?
Pozdrawiam,
Rajmund
--
http://www.whisky.pl
|