Data: 2003-06-22 01:26:19
Temat: Re: Zaluzmy ze kobieta nie ma prawa do aborcji. Co teraz ?
Od: Arek <a...@e...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Liberty napisał:
> Pytanie dlaczego nie robi sie tego z rowna stanowczoscia wobec ginokologow
> dokonujacy aborcji ? Czyżby zabicie dziecka bylo mniejszym przestepstwem
> niz doroslego czlowieka?
No i proszę jaki piękny argument za nie pozwalaniem sobie na zgniłe kompromisy.
> Brak prawa do aborcji nie chroni dziecka przed aborcja wiec jak chronic to
> prawo ?
Lekarz rzeźni dożywocie za wielokrotne morderstwa, pomagierzy po 25 lat,
zdziry poddające się skrobankom do 25 lat. I sprawa staje się marginalna
po kilku wyrokach.
> Zabojstwo innego czlowieka niz siebie jest przestepstwem, pytanie dlaczego
> matka za zabojstwo swojego nienarodzonego dziecka nie ponosi
> odpowiedzialnosci karnej ?
I znowu wychodzi Twoja ignorancja. Jakbyś poczytał sobie zanim zabierzesz głos
to byś wiedział, że jest to zgniły kompromis, ustępstwo by w ogóle została
uchwalona ochrona nienarodzonego dziecka. :(
> Czy kazdy kto przyczynia sie do unikania odpowidzialnosci karnej matki za
> zabicie swojego plodu, odpowida za dawania zielonego swiatla do zabojstwa ?
Tak.
> Jak chronic zycie dzieci poczetych w naszym pieknym kraju a zamordowanych za
> granica, moze by tak obowizkowe badania w tej kwesti przed wyjazdem za
> granice ?
Wystarczyłoby uznanie skrobanek za ludobójstwo i wprowadzenie karalności
w Polskim prawie za ludobójstwo bez względu na miejsce jego popełnienia.
I to wszystko. Potem już tylko trzaskać wyroki.
> Czy ojciec probujacy wymusic na partnerce aborcje powinien odpowiadac za
> namawiania do zabojstwa ?
Tak.
> Czy nieskuteczna prohibicja prypadkiem nie tworzy skali problemu zamiast go
> rozwiazywac ?
Dlaczego użyłeś słowa "prohibicja" które kojarzone jest bezpośrednio z alkoholem
i narkotykami zamiast "zakaz" ?
Odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nie tworzy skali problemu i rygorystycznie
przestrzegany rozwiązywałby go.
Arek
--
http://www.elita.pl/hipnoza
|