Data: 2009-12-02 15:57:18
Temat: Re: Zapach faceta
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 2 Dec 2009 07:42:11 -0800 (PST), Iza napisał(a):
> Mój TŻ kompletnie (nie zna/nie interesuje go sie) na zapachach, a
> poniewaz wszystko mu jedno czy to będzie, więc zdaje sie na mnie.
MŚK jest skrajnym "zapachowcem", ma wyczulony nos (bo duzy, he he), jednak
zapachy perfum dzieli tylko na "piękne" i "brzydkie". Tak więc nie marka,
nie cena o tym decyduje, lecz sam zapach. No i właśnie consensus
osiągnęliśmy przy męskim Kanion Silver, Kanion Gold, a z damskich idealną
harmonię gustów przy Vivre by Molyneux oraz Antilope the Oryginal by Weil.
Zresztą dla mnie on w ogóle nie liczy się z pieniędzmi jeśli chodzi o
kosmetyki, sam uzywając najtańszych. W sumie to ja też uważam, że prawdziwy
men nie może być ulizany, wyfryzowany, nie może chodzić w koronkach,
żabotach, złocie... i drogich perfumach. Idealnie byłoby (dla mojego i jego
nosa) wytarzać go w świeżo skoszonej trawie, świeżo ususzonym sianie,
igliwiu i wiórach cedrowych, z nutą dymu z ogniska ;-P
> Ja
> uwielbiam zapachy słodkie(cytrusy, piżmo, wanilia, mchy, sandal,
> paczuli, yang-yang) zarówno z linii zapachowych męskich i damskich,
Damskie dla mnie to tylko aldehydowo-kwiatowe...
> ale to duże uproszenie bo np to:
> http://www.inermis.pl/index.php?str=prod&idp=25
> przechodzi moje możliwości akceptacji. NIENAWIDZE TEO ZAPACHU.
Aż poszukam w "realu", no, ciekawa jestem. Generalnie żadnej słodyczy w
zapachach nie znoszę, a najgorsze, co może być dla mojego nosa, to
pojedyncze zapachy tzw "spożywcze" w perfumach czy innych kosmetykach -
jakieś truskawki, jabłka, ciastka itd. typu żel pod prysznic o zapachu
poziomki, czy szampon brzoskwiniowy... Bleeeeee.
> Podobnie rzecz sie ma z STR8 zielonym - ewidentnie capi potem.
> No a ja to na zawsze, Divine niebieski- od Oriflame - kocham go.
O, kiedyś wąchąłam ten zielony - paskudztwo! A co do Divine z Oriflame -
mam znajomą sprzedajacą, to spytam o próbkę.
--
Ikselka.
|