Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Zapach faceta

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zapach faceta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 118


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2009-12-03 22:30:09

Temat: Re: Zapach faceta
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:28:42 +0100, Paulinka napisał(a):

> Od czosnku to generalnie się raczej ładnie nie pachnie,

Aha - nie chodziło tylko o zapach rąk czy ust, ale nawet pot na
przepoconych koszulkach, które wąchałam, capił tym czosnkiem...


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2009-12-03 22:34:04

Temat: Re: Zapach faceta
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 3 Dec 2009 22:57:03 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>>> Pot to atrybut ciała, nie wada ani zaleta. Tak jak kolor oczu, zapach,
>>>>>>> głos. Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wszystko w nim, więc także
>>>>>>> ciało.
>>>>>> Dopóki się kocha - tak, jest nawet silnym afrodyzjakiem.
>>>>> Dla mnie nie ma "dopóki". Nie czynię takich założeń...
>>>> Ale ja nie ośmieliłam się czynić takowych założeń za Ciebie.
>>>>
>>>> Qra, natomiast potem był to już odpychający smrodek
>>> Zapewne gdybym żyła z kochanym brudasem, to też jego pot w końcu stałby
>>> się odpychający - bo w końcu ileż można kochać brudasa... Ale na pewno
>>> to nie zapach potu stałby się początkiem końca, lecz permanentna postawa
>>> wobec mnie, czyli lekceważenie moich odczuć... wszelkich.
>>> No, ale to mowa bezprzedmiotowa i trzeba sytuację odwrócić - wszak
>>> brudasem nie zainteresowałabym się nigdy, a nie wierzę, aby brudas mógł
>>> się zawczasu maskować czystością ;-PPP
>> Nienienie... Nie chodzi o brudactwo. Ludzki pot może mieć specyficzny bardzo
>> indywidualny zapach, ja się z takim przypadkiem spotkałam u człowieka bardzo
>> dbającego o czystość (zastanawiam się, czy ta lekka obsesja na tle mycia,
>> wielogodzinne kąpiele, nie intensyfikowały wydzielania potu), więc akurat
>> brudasem go nazwać nie można. No w każdym razie bardzo mi pachniał. Najpierw
>> to było pociągające. Czemu się nie dziwię, jeśli w zestawie moich
>> odjazdowych zapachów jest etylina, lakier do drewna i wszelkie perfumy na
>> bazie ambry. Tyle że jak pociąg odjechał, to została tylko smuga...
>> "niezapachu".
>>
>> Qra
>
> Może czosnkiem się objadał???
> Albo co...
> Podobno zapach potu Murzyna dla białej kobiety jest ntg, no ale ze wzgl.
> osobistych oraz obiektywnych nie sprawdzałam. Nie żebym była rasistką,
> ale... Nie był Murzynem przypadkiem?

No to się dogadałyście. Jak ślepy z głuchym o kolorach.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2009-12-03 22:39:41

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:28:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 14:09:17 -0800 (PST), Iza napisał(a):
>>>
>>>> On 3 Gru, 23:01, XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 22:57:03 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>>>>>>> Pot to atrybut ciała, nie wada ani zaleta. Tak jak kolor oczu, zapach,
>>>>>>>>>>> głos. Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wszystko w nim, więc także
>>>>>>>>>>> ciało.
>>>>>>>>>> Dopóki się kocha - tak, jest nawet silnym afrodyzjakiem.
>>>>>>>>> Dla mnie nie ma "dopóki". Nie czynię takich założeń...
>>>>>>>> Ale ja nie ośmieliłam się czynić takowych założeń za Ciebie.
>>>>>>>> Qra, natomiast potem był to już odpychający smrodek
>>>>>>> Zapewne gdybym żyła z kochanym brudasem, to też jego pot w końcu stałby
>>>>>>> się odpychający - bo w końcu ileż można kochać brudasa... Ale na pewno
>>>>>>> to nie zapach potu stałby się początkiem końca, lecz permanentna postawa
>>>>>>> wobec mnie, czyli lekceważenie moich odczuć... wszelkich.
>>>>>>> No, ale to mowa bezprzedmiotowa i trzeba sytuację odwrócić - wszak
>>>>>>> brudasem nie zainteresowałabym się nigdy, a nie wierzę, aby brudas mógł
>>>>>>> się zawczasu maskować czystością ;-PPP
>>>>>> Nienienie... Nie chodzi o brudactwo. Ludzki pot może mieć specyficzny bardzo
>>>>>> indywidualny zapach, ja się z takim przypadkiem spotkałam u człowieka bardzo
>>>>>> dbającego o czystość (zastanawiam się, czy ta lekka obsesja na tle mycia,
>>>>>> wielogodzinne kąpiele, nie intensyfikowały wydzielania potu), więc akurat
>>>>>> brudasem go nazwać nie można. No w każdym razie bardzo mi pachniał. Najpierw
>>>>>> to było pociągające. Czemu się nie dziwię, jeśli w zestawie moich
>>>>>> odjazdowych zapachów jest etylina, lakier do drewna i wszelkie perfumy na
>>>>>> bazie ambry. Tyle że jak pociąg odjechał, to została tylko smuga...
>>>>>> "niezapachu".
>>>>>> Qra
>>>>> Może czosnkiem się objadał???
>>>>> Albo co...
>>>>> Podobno zapach potu Murzyna dla białej kobiety jest ntg, no ale ze wzgl.
>>>>> osobistych oraz obiektywnych nie sprawdzałam. Nie żebym była rasistką,
>>>>> ale... Nie był Murzynem przypadkiem?
>>>>> --
>>>>>
>>>>> Ikselka.- Ukryj cytowany tekst -
>>>>>
>>>>> - Pokaż cytowany tekst -
>>>> Ty rasistkofundamentalistkoortodoksyjna ;]
>>>> ___
>>>> Iza
>>> Ty względem tego czosnku, czy Murzyna?
>>> O czosnku wiem, bo MŚK kiedyś zjadł go za dużo, więc wiem, a o Murzynie
>>> wiem od mamy, która kiedyś w Kamieniu Pomorskim na koncercie organowym
>>> siedziała za Murzynem i od tej pory nie mogła zapomniec tego wrażenia -
>>> upał był...
>> Od czosnku to generalnie się raczej ładnie nie pachnie, a o śmierdzących
>> ludziach czarnej rasy, to na poparcie słów mamy masz jakieś inne dowody?
>
> No na przyklad forum takie, drugi raz podaję:
> http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4130230

Dzięki za opiniotwórcze i wiarygodne źródło.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2009-12-03 22:41:10

Temat: Re: Zapach faceta
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:28:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Od czosnku to generalnie się raczej ładnie nie pachnie,
>
> Aha - nie chodziło tylko o zapach rąk czy ust, ale nawet pot na
> przepoconych koszulkach, które wąchałam, capił tym czosnkiem...

O matko! A po kiego wąchasz przepocone koszulki?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2009-12-03 22:41:55

Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1r2houyvc8nym.6zn9lbxd47on.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 3 Dec 2009 23:01:04 +0100, Magdulińska napisał(a):
>
>> Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
>> news:hf98gr$8rc$1@inews.gazeta.pl...
>>> Magdulińska pisze:
>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:14obehynzygiv.7luwtab0eqct$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 20:03:01 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:1m4t4z762io4a$.8yg3s8lchwlx$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 19:19:35 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:1w8bh3zez27u4.11mfgbeiwrl6n$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 18:33:24 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>> news:zotpis39ogwy.1sx0bx7ynyi74$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 17:17:34 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>>>> news:1acr4u4scr2q0$.1e5b5f0z1kww.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>>>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 02:37:29 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Najważniejze jednak, żeby facet się codziennie szorował - nie
>>>>>>>>>>>>>> pomoże
>>>>>>>>>>>>>> najlepszy perfum
>>>>>>>>>>>>> No, to, to na pewno nie ;-PPP
>>>>>>>>>>>>> --
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Ikselka.
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> tax.
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Co ma na myśli kobieta, kiedy mówi facetowi: "Jesteś taki
>>>>>>>>>>>> męski"?
>>>>>>>>>>>> Jesteś nieogolony, brudny i cuchniesz potem..... ...... :|
>>>>>>>>>>> To przedtem, a potem perfumEM :-DDD
>>>>>>>>>>> --
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Ikselka.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Albo lepiej zamiast :D :D :D
>>>>>>>>> Wolę (lubię) pot osobno, perfumy osobno - ich połączenie jest nie
>>>>>>>>> do
>>>>>>>>> zniesienia ;-P
>>>>>>>>> --
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ikselka.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Ja tam żadego potu nie lubię.
>>>>>>>> Niby to ludzka rzecz, ale... fuuuujjjjj...
>>>>>>>> blllleee
>>>>>>> Eeeeee, ja luuubięeeee pot je(y)dnego faceta na tej Ziemi :-)
>>>>>>> --
>>>>>>>
>>>>>>> Ikselka.
>>>>>>>
>>>>>> Kochasz faceta ze wszystkimi jego zadami i waletami...
>>>>>> Nie powiem, że zazdroszczę takiej miłości... ale....
>>>>>> ale kufnia "zazdroszczę" :D
>>>>>> Tzn. cieszę się, że tak kochasz, że potrafisz kochać.
>>>>>> BRAWO!
>>>>> Pot to atrybut ciała, nie wada ani zaleta. Tak jak kolor oczu, zapach,
>>>>> głos. Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wszystko w nim, więc także
>>>>> ciało.
>>>>>
>>>>>
>>>>> PS. Wad to akurat on nie ma, to nie wiem, może moje zdanie dlatego nie
>>>>> jest
>>>>> miarodajne ;-)
>>>>> --
>>>>>
>>>>> Ikselka.
>>>>>
>>>> Ale fajnie, że się tak kochacie.
>>>
>>> Z własnym kukumamuniu, naiwna dziewczyno.
>>> Cholera, co to, jakiś kinderbal tu się zleciał?
>>> Nie widzisz, że ta starsza Pani projektuje naprawdę grubymi nićmi?
>>> Wręcz linami.
>>> MS
>>
>> Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
>> Dzieciaku!!!!
>
> Biedny człowiek i tyle. Cóż tu można powiedzieć więcej.
> --
>
> Ikselka.
>
Pewnie żal mu odbyt ściska, bo jego tak kobieta nie kocha.....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2009-12-03 22:43:21

Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:t18q40xbtfa5.eoockljllefr$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 3 Dec 2009 14:09:17 -0800 (PST), Iza napisał(a):
>
>> On 3 Gru, 23:01, XL <i...@g...pl> wrote:
>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 22:57:03 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>
>>>>>>>>> Pot to atrybut ciała, nie wada ani zaleta. Tak jak kolor oczu,
>>>>>>>>> zapach,
>>>>>>>>> głos. Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wszystko w nim, więc
>>>>>>>>> także
>>>>>>>>> ciało.
>>>
>>>>>>>> Dopóki się kocha - tak, jest nawet silnym afrodyzjakiem.
>>>
>>>>>>> Dla mnie nie ma "dopóki". Nie czynię takich założeń...
>>>
>>>>>> Ale ja nie ośmieliłam się czynić takowych założeń za Ciebie.
>>>
>>>>>> Qra, natomiast potem był to już odpychający smrodek
>>>
>>>>> Zapewne gdybym żyła z kochanym brudasem, to też jego pot w końcu
>>>>> stałby
>>>>> się odpychający - bo w końcu ileż można kochać brudasa... Ale na pewno
>>>>> to nie zapach potu stałby się początkiem końca, lecz permanentna
>>>>> postawa
>>>>> wobec mnie, czyli lekceważenie moich odczuć... wszelkich.
>>>>> No, ale to mowa bezprzedmiotowa i trzeba sytuację odwrócić - wszak
>>>>> brudasem nie zainteresowałabym się nigdy, a nie wierzę, aby brudas
>>>>> mógł
>>>>> się zawczasu maskować czystością ;-PPP
>>>
>>>> Nienienie... Nie chodzi o brudactwo. Ludzki pot może mieć specyficzny
>>>> bardzo
>>>> indywidualny zapach, ja się z takim przypadkiem spotkałam u człowieka
>>>> bardzo
>>>> dbającego o czystość (zastanawiam się, czy ta lekka obsesja na tle
>>>> mycia,
>>>> wielogodzinne kąpiele, nie intensyfikowały wydzielania potu), więc
>>>> akurat
>>>> brudasem go nazwać nie można. No w każdym razie bardzo mi pachniał.
>>>> Najpierw
>>>> to było pociągające. Czemu się nie dziwię, jeśli w zestawie moich
>>>> odjazdowych zapachów jest etylina, lakier do drewna i wszelkie perfumy
>>>> na
>>>> bazie ambry. Tyle że jak pociąg odjechał, to została tylko smuga...
>>>> "niezapachu".
>>>
>>>> Qra
>>>
>>> Może czosnkiem się objadał???
>>> Albo co...
>>> Podobno zapach potu Murzyna dla białej kobiety jest ntg, no ale ze wzgl.
>>> osobistych oraz obiektywnych nie sprawdzałam. Nie żebym była rasistką,
>>> ale... Nie był Murzynem przypadkiem?
>>> --
>>>
>>> Ikselka.- Ukryj cytowany tekst -
>>>
>>> - Pokaż cytowany tekst -
>>
>> Ty rasistkofundamentalistkoortodoksyjna ;]
>> ___
>> Iza
>
> Ty względem tego czosnku, czy Murzyna?
> O czosnku wiem, bo MŚK kiedyś zjadł go za dużo, więc wiem, a o Murzynie
> wiem od mamy, która kiedyś w Kamieniu Pomorskim na koncercie organowym
> siedziała za Murzynem i od tej pory nie mogła zapomniec tego wrażenia -
> upał był...
> --
>
> Ikselka.
>

Czosnek najlepszym środkiem......
..........antykoncepcyjnym :D :D :D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2009-12-03 22:43:59

Temat: Re: Zapach faceta
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> No na przyklad forum takie, drugi raz podaję:
> http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4130230

Przy poziomie rozmowy na kafeterii, to nam się faktycznie to SCI należy. ;))

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2009-12-03 22:45:08

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:28:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Od czosnku to generalnie się raczej ładnie nie pachnie,
>>
>> Aha - nie chodziło tylko o zapach rąk czy ust, ale nawet pot na
>> przepoconych koszulkach, które wąchałam, capił tym czosnkiem...
>
> O matko! A po kiego wąchasz przepocone koszulki?

Różne luzie mają anafrodyzjaki i fetysze medeo :)

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2009-12-03 22:45:38

Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hf9eum$4s8$6@atlantis.news.neostrada.pl...
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:28:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Od czosnku to generalnie się raczej ładnie nie pachnie,
>>
>> Aha - nie chodziło tylko o zapach rąk czy ust, ale nawet pot na
>> przepoconych koszulkach, które wąchałam, capił tym czosnkiem...
>
> O matko! A po kiego wąchasz przepocone koszulki?
>
> Ewa

Tysz się tymu dziwowywuję i wynśś zez "podzifu" nie mogiem ;D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2009-12-03 22:46:27

Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hf9c77$n97$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>>> Pot to atrybut ciała, nie wada ani zaleta. Tak jak kolor oczu,
>>>>>> zapach,
>>>>>> głos. Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wszystko w nim, więc także
>>>>>> ciało.
>>>>>
>>>>> Dopóki się kocha - tak, jest nawet silnym afrodyzjakiem.
>>>>
>>>> Dla mnie nie ma "dopóki". Nie czynię takich założeń...
>>>
>>> Ale ja nie ośmieliłam się czynić takowych założeń za Ciebie.
>>>
>>> Qra, natomiast potem był to już odpychający smrodek
>>
>> Zapewne gdybym żyła z kochanym brudasem, to też jego pot w końcu stałby
>> się odpychający - bo w końcu ileż można kochać brudasa... Ale na pewno
>> to nie zapach potu stałby się początkiem końca, lecz permanentna postawa
>> wobec mnie, czyli lekceważenie moich odczuć... wszelkich.
>> No, ale to mowa bezprzedmiotowa i trzeba sytuację odwrócić - wszak
>> brudasem nie zainteresowałabym się nigdy, a nie wierzę, aby brudas mógł
>> się zawczasu maskować czystością ;-PPP
>
> Nienienie... Nie chodzi o brudactwo. Ludzki pot może mieć specyficzny
> bardzo indywidualny zapach, ja się z takim przypadkiem spotkałam u
> człowieka bardzo dbającego o czystość (zastanawiam się, czy ta lekka
> obsesja na tle mycia, wielogodzinne kąpiele, nie intensyfikowały
> wydzielania potu), więc akurat brudasem go nazwać nie można. No w każdym
> razie bardzo mi pachniał. Najpierw to było pociągające. Czemu się nie
> dziwię, jeśli w zestawie moich odjazdowych zapachów jest etylina, lakier
> do drewna i wszelkie perfumy na bazie ambry. Tyle że jak pociąg odjechał,
> to została tylko smuga... "niezapachu".
>
> Qra


Dla białego murzyn śmierdzi- przecież nie z powodu niemycia się (na ogół) -
tylko specyficznego składu potu...

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Zapach faceta
Re: Zapach faceta
Re: Zapach faceta
Re: Zapach faceta
Re: Zapach faceta

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »