Data: 2006-06-29 09:56:10
Temat: Re: Zapach na lato
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hiver napisał(a):
>> O tak, na mnie wszystkie Poisony pachną cudnie, a w butelce niezmiennie
>> śmierdzą. No i mam problem ;)
>
> Co do Piosonów, to i ja się wypowiem, jako świeżo i zimno lubna ;-)
> Uwielbiam hypnotic, z butelki toksyczna wanilia, którą omijać szeeeeerokim
> łukiem, a na skórze pachnie kadzidłami, orientem i toną pieprzu okraszoną
> odrobiną wanilli. Zakochałam się ;-) W zapachu na skórze oczywiście ;-)
jestescie dziwne. dla mnie wszystkie poisony nazywaja sie bardzo
adekwatnie do moich odczuc po powachaniu (fu!) ;)
-- kasica
|