« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2014-04-02 17:38:42
Temat: Re: Zapasy wojenne...Dnia 2014-04-02 08:25, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-03-22 12:33, Ikselka pisze:
>> ...na czarną godzinę zrobione?
>>
>> I nie mówię o działaniach wojennych (bo wtedy ratuj się kto i jak moze,
>> będzie co Bóg da), ale o zamieszkach lub zaburzeniach w funkcjonowaniu
>> sieci - choćby tylko kiedy wyłączą prąd, wodę, gaz i telekomunikację,
>> padnie miasto i warto mieć na tę okoliczność latarki, baterie, radyjko na
>> baterie (informacja), zegarek mechaniczny, świece/tealighty do
>> oświetlenia,
>> zapalniczki/zapałki, gaz w butli plus kuchenkę, zapas suchego prowiantu i
>> wody pitnej choć na tydzień (2-3 l dziennie na osobę), najlepiej na
>> miesiąc... opatrunki, czystą odzież (brak wody?)
>>
>> Szczególnie uczulam rodziców małych dzieci!
>>
>
> A niby z jakiej okazji te zapasy? Wojna przecież nam nie grozi - obce
> wojska wpuszczamy na swoje pole bez jednego wystrzału.
Ale mogą głodni przyjść z tą wizytą.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2014-04-02 19:52:42
Temat: Re: Zapasy wojenne...W dniu 2014-04-02 17:38, Qrczak pisze:
>
>> A niby z jakiej okazji te zapasy? Wojna przecież nam nie grozi - obce
>> wojska wpuszczamy na swoje pole bez jednego wystrzału.
>
> Ale mogą głodni przyjść z tą wizytą.
>
> Q
Mało prawdopodobne, albo będą mieli własny prowiant, albo i tak
zarekwirują bez pytania o zgodę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2014-04-03 10:47:32
Temat: Re: Zapasy wojenne...> i tak zarekwirują bez pytania o zgodę.
Łatwiej zarekwirować zawartość magazynu powiatowego, niż zapasy w każdym
domu.
--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2014-04-03 11:05:34
Temat: Re: Zapasy wojenne...Dnia pięknego Thu, 03 Apr 2014 10:47:32 +0200 osobnik zwany Stokrotka
napisał:
>> i tak zarekwirują bez pytania o zgodę.
>
> Łatwiej zarekwirować zawartość magazynu powiatowego, niż zapasy w każdym
> domu.
na wojnie znasz się jak na ortografii
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2014-04-03 19:01:28
Temat: Re: Zapasy wojenne...W dniu 2014-04-03 10:47, Stokrotka pisze:
>> i tak zarekwirują bez pytania o zgodę.
>
> Łatwiej zarekwirować zawartość magazynu powiatowego, niż zapasy w
> każdym domu.
>
No ale jakby zgromadzić to wszystko w domu wg. zaleceń Ikselki to
zrabowanie tego przez wojsko w jednym tylko domu wystarczyłoby na
utrzymanie plutonu nawet i przez tydzień... ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2014-04-03 19:03:47
Temat: Re: Zapasy wojenne...W dniu 2014-04-03 19:01, Trybun pisze:
> W dniu 2014-04-03 10:47, Stokrotka pisze:
>>> i tak zarekwirują bez pytania o zgodę.
>>
>> Łatwiej zarekwirować zawartość magazynu powiatowego, niż zapasy w
>> każdym domu.
>>
>
> No ale jakby zgromadzić to wszystko w domu wg. zaleceń Ikselki to
> zrabowanie tego przez wojsko w jednym tylko domu wystarczyłoby na
> utrzymanie plutonu nawet i przez tydzień... ;-)
A na dodatek ogłosić to w internecie. Pluton od razu będzie wiedział, do
kogo się zgłosić. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2014-04-03 19:14:19
Temat: Re: Zapasy wojenne...W dniu 2014-04-03 19:03, FEniks pisze:
> W dniu 2014-04-03 19:01, Trybun pisze:
>> W dniu 2014-04-03 10:47, Stokrotka pisze:
>>>> i tak zarekwirują bez pytania o zgodę.
>>>
>>> Łatwiej zarekwirować zawartość magazynu powiatowego, niż zapasy w
>>> każdym domu.
>>>
>>
>> No ale jakby zgromadzić to wszystko w domu wg. zaleceń Ikselki to
>> zrabowanie tego przez wojsko w jednym tylko domu wystarczyłoby na
>> utrzymanie plutonu nawet i przez tydzień... ;-)
>
> A na dodatek ogłosić to w internecie. Pluton od razu będzie wiedział,
> do kogo się zgłosić. ;)
>
> Ewa
>
W razie czego to będą wiedzieli że dom Ikselki należy odwiedzić w
pierwszej kolejności..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2014-04-03 23:25:15
Temat: Re: Zapasy wojenne...Dnia Wed, 02 Apr 2014 17:38:42 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2014-04-02 08:25, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
>> W dniu 2014-03-22 12:33, Ikselka pisze:
>>> ...na czarną godzinę zrobione?
>>>
>>> I nie mówię o działaniach wojennych (bo wtedy ratuj się kto i jak moze,
>>> będzie co Bóg da), ale o zamieszkach lub zaburzeniach w funkcjonowaniu
>>> sieci - choćby tylko kiedy wyłączą prąd, wodę, gaz i telekomunikację,
>>> padnie miasto i warto mieć na tę okoliczność latarki, baterie, radyjko na
>>> baterie (informacja), zegarek mechaniczny, świece/tealighty do
>>> oświetlenia,
>>> zapalniczki/zapałki, gaz w butli plus kuchenkę, zapas suchego prowiantu i
>>> wody pitnej choć na tydzień (2-3 l dziennie na osobę), najlepiej na
>>> miesiąc... opatrunki, czystą odzież (brak wody?)
>>>
>>> Szczególnie uczulam rodziców małych dzieci!
>>>
>>
>> A niby z jakiej okazji te zapasy? Wojna przecież nam nie grozi - obce
>> wojska wpuszczamy na swoje pole bez jednego wystrzału.
>
> Ale mogą głodni przyjść z tą wizytą.
>
> Q
Otóż to. W dodatku niekoniecznie po jedzenie :->
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2014-04-03 23:32:52
Temat: Re: Zapasy wojenne...Dnia Thu, 03 Apr 2014 19:01:28 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-04-03 10:47, Stokrotka pisze:
>>> i tak zarekwirują bez pytania o zgodę.
>>
>> Łatwiej zarekwirować zawartość magazynu powiatowego, niż zapasy w
>> każdym domu.
>>
>
> No ale jakby zgromadzić to wszystko w domu wg. zaleceń Ikselki to
> zrabowanie tego przez wojsko w jednym tylko domu wystarczyłoby na
> utrzymanie plutonu nawet i przez tydzień... ;-)
Daj spokój, ja tylko zapasy na miesiac robię, potem albo się wszystko
zwykle stabilizuje, albo i tak nie ma po co żyć...
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2014-04-03 23:33:47
Temat: Re: Zapasy wojenne...Dnia Thu, 03 Apr 2014 19:14:19 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-04-03 19:03, FEniks pisze:
>> W dniu 2014-04-03 19:01, Trybun pisze:
>>> W dniu 2014-04-03 10:47, Stokrotka pisze:
>>>>> i tak zarekwirują bez pytania o zgodę.
>>>>
>>>> Łatwiej zarekwirować zawartość magazynu powiatowego, niż zapasy w
>>>> każdym domu.
>>>>
>>>
>>> No ale jakby zgromadzić to wszystko w domu wg. zaleceń Ikselki to
>>> zrabowanie tego przez wojsko w jednym tylko domu wystarczyłoby na
>>> utrzymanie plutonu nawet i przez tydzień... ;-)
>>
>> A na dodatek ogłosić to w internecie. Pluton od razu będzie wiedział,
>> do kogo się zgłosić. ;)
>>
>> Ewa
>>
>
> W razie czego to będą wiedzieli że dom Ikselki należy odwiedzić w
> pierwszej kolejności..
Już wywiesiłam na nim transparent z moim imieniem.
;-PPP
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |