Data: 2005-01-16 23:45:31
Temat: Re: Zapomniałam nazwę leku na trądzik
Od: "Kamila Rudnik (JNET)" <K...@j...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
-----Original Message-----
From: Rafał [mailto:sfgsdgsg)]
Posted At: Monday, January 17, 2005 12:30 AM
Posted To: uroda
Conversation: Zapomniałam nazwę leku na trądzik
Subject: Re: Zapomniałam nazwę leku na trądzik
[...]
> Zastanawiam sie juz od miesiaca czy brac ten lek czy nie...i chyba nie
mam > wyjscia jeśli chce mieć normalne zycie...
A rozmawiałeś o tym z lekarzem? Z dermatologiem? Chociaż z internistą?
Chcesz to wziąć tak po prostu, nawet bez sprawdzenia poziomu
cholesterolu? Ze świadomością, że po pierwszych tygodniach łykania
możesz wylądować w szpitalu, w sytuacji, kiedy naprawdę zrobi się BARDZO
groźnie?
Czy pozwoliłbyś swojej dziewczynie łykać pigułki antykoncepcyjne wg jej
widzimisię? Tak, po prostu, wybrała sobie np.: Cerazette albo Diane 35,
bo przecież cerę ma nieładną, przez to depresja się zbliża, i ona
przecież nie ma życia towarzyskiego! Ona nie chce takiego życia, bo to
SHIT! Więc łyka. Recepty załatwia u znajomych, badań nie robi, a poziom
cholesterolu rośnie, wątroba ma czkawkę, zakrzepica się rozwija, guzek w
piersi również. No i cytologia wskazałaby na poważny stan zapalny, ale
przecież nie pójdzie do lekarza, bo obsługuje się sama. Niczego nie
kontrolujemy, tylko radośnie sobie łykamy.
Naprawdę byłbyś do tego zdolny?
--
Kami
______________________________
mailto: Kami_na_serwerze_Artura
GG# 436414 - tlen: kami_r
|