Data: 2009-12-14 19:39:29
Temat: Re: Zapomniana noc.
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 pisze:
> medea pisze:
>> Iza pisze:
>>
>>> ps. btw choć jak na swój wiek zaskakujesz mni - to fakt.
>> Dlaczego? To właśnie chyba domena bardzo młodych i jeszcze niedojrzałych
>> ludzi, że widzą w szaleństwie tylko tę piękną, pozytywną stronę.
>>
>> Ewa
>
> a po co widzieć "tą gorszą" ?
> Z każdej sytuacji powinno brać się to co najlepsze i na tym bazować i
> wokół tego koncentrować myśli, no matter what.
>
fakt bycia pośmiewiskiem być może osobom trzecim wydaje się dotkliwy dla
osoby wyśmiewanej bądź poniżanej, lecz moim zdaniem osoby czujące to
pseudowspółczucie niczym się nie różnią od tych, co ostentacyjnie
skazują osoby społecznie upośledzone na ostracyzm.
Osoba chora, jeśli jest mądra, znajdzie sposób na obrone przed tego typu
zwierzęcymi imbecylami (poprzez zrozumienie faktu, że ludzie są
generalnie tępi i widzą z reguły powierzchowność). Jeśli nie jest -
będzie się z lubością zażywać kąpieli w wylewanych pomyjach i skarżyć
się, jak jej źle.
Bezwzględnie każdy może się realizować i być w wybranej dziedzinie
najlepszym, jeśli tylko zechce skupić się na tym co ma do dyspozycji i
moim zdaniem jest to nawet pewnego rodzaju błogosławieństwem.
Ci natomiast, co niby mają wszystko, są przeciętni, bylejacy, jak
osiołki u żłobu, które "ni w te, ni wew te".
--
"Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
|