Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "spit" <s...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zapytanie
Date: Sun, 26 Oct 2008 13:23:13 +0100
Organization: X-No-Archive:
Lines: 225
Message-ID: <ge1nfi$9t1$1@inews.gazeta.pl>
References: <gdpf6v$slj$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdphkv$n0u$1@inews.gazeta.pl>
<gdq1hj$82m$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gdq4tl$se2$1@news.interia.pl>
<gdum79$k05$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdumld$22j$1@inews.gazeta.pl>
<gduqrj$q2t$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdurf8$nlr$1@inews.gazeta.pl>
<gdvdfj$ak4$1@news.task.gda.pl> <gdvg05$mou$1@inews.gazeta.pl>
<gdvp63$ss3$1@inews.gazeta.pl> <ge00ck$qjg$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.59.226.3
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1225023794 10145 212.59.226.3 (26 Oct 2008 12:23:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Oct 2008 12:23:14 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-User: spitek1
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:175973 pl.sci.psychologia:425460
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ge00ck$qjg$1@inews.gazeta.pl...
> Pamiętasz "spit" gdy kilka dni temu pisałem Ci o aproksymacji okręgu
> i o zbieżnych obwodach wielokątów foremnych wpisywanych i opisywanych na
> okręgu w miarę wzrostu
> ilości boków?
> Wielokąty o nieskończonej ilości boków równej ilości wszystkich liczb
> naturalnych
> mają jednakowe obwody, a więc n-kąt wpisany w okrąg i n-kąt opisany
> na tym okręgu mają obwody o identycznej długości.
A jak w systemie rejedynkowym rozróżniasz wielkość obu wielokątów formenych?
Jeśli masz jednakowe warunki startowe ilości boków wielokątów i zaczynasz
jednakowo zwiększać ilość boków wielokąta
wpisanego i opisanego w okrąg to jak rozróżniasz rejedynkowo ,który jest
który(chodzi mi o zapis rejedynkowy proporcji)?
Jak rozróżniasz ilościowo w tym systemie prostą od odcinka(chodzi mi o zapis
rejedynkowy proporcji)?
Jak porównujesz wielkości różnych odcinków w tym systemie(chodzi mi o zapis
rejedynkowy proporcji)?
> A wiesz dlaczego?
> Bo liczba n dążąc do nieskończoności n->oo osiągnęła tę nieskończoność.
> Osięgnęła granicę, a ostatnią liczbą jest liczba Re1.
> Dalsze zwiększanie ilości boków ponad nieskończoność Re1 nie wpływa już na
> długość obwodu, bowiem
> dokonuje się w podwymiarze. Rzeczywista długość
> boku w n-kącie o ilości boków Re1 jest zerowa, ale zespolona długość jest
> większa od zera dlatego przy podziale dłogości 1 na na Re1 odcinków
> - długość pojedynczego odcinka zapisuje się 1/Re1 = +0 = 0 + '1
...acha to taki odcinek ma brzegi w urojeniach a nie w rzeczywistości ,
czyli nie ma osobnego desygnatu dla dwóch jego brzegów,
czyli nowomowa. :-)
>
> Wiesz dlaczego Zbiór Liczb Naturalnych jest przeliczalny?
> Bo ma ostatni element.
Względem czego poza nim..no wiem Re1+1 :-)?
> To zasługa Cantora, który pierwszy odkrył, że zbiory nieskończone są
> różnoliczne
> i choć wiedziano o tym od czasów Euklidesa, że nieskończony uporządkowany
> zbiór punktów o nazwie odcinek posiada pierwszy i ostatni element,
Uporządkowany jak?
Mam nieskończony zbiór punktów z odcinka będącego pierwszą przyprostokątną
trójkąta.
Mam nieskończony zbiór punktów z odcinka będącego drugą-większą
przyprostokątną trójkąta.
Mam nieskończony zbiór punktów z odcinka będącego przeciwprostokątną tego
samego trójkąta.
Jak w twoim systemie wygląda wykazanie równoliczności lub różnoliczności
tych zbiorów,
bo wydaje mi się że u ciebie z punktów bez wielkości rzeczywistej to
wszystko jest równoliczne?
>to
> niestety fakt ten nie dociera do pseudomatematyków uprawiających religię
> o nazwie Teoria Mnogości.
> Jeśli chcesz ze mną rozmawiać o zbiorach nieskończonych to podawaj
> przykłady zbiorów, a nie same nazwy.
> Umówmy się tak:
> Ty piszesz o nowomowie, a ja o matematyce.
> Twoje dowody to cytaty nowomowy, a moje argumenty to konkrety wynikające
> logicznie z geometrii i arytmetyki.
> W ten sposób nie zgłębisz tajemnicy świata, bo życie nie jest nowomową.
> :-)
>
> "To że liczby niewymierne nazwano liczbami poskutkowało alefami"
> BEŁKOT
> Gdyby liczba Pi była niewymierna to nie byłaby punktem na osi,
A jaki ma na tej osi wymierny opis w aktualnie uznawanym systemie?
> a alefy nie są liczbami tylko nazwami
> bez desygnatów i bez uzasadnienia prawdziwości.
> Alefy to klasyczna niematematyczna, samozaprzeczająca się nowomowa.
> houk :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
:-P
żartem:
moc(0),moc(najmniejszego nie wirtualnego składnika
wszechświata),...moc(kamienia filozoficznego)
ps. moc nie ma desygnatu rzeczywistego
>
>
> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
> news:gdvp63$ss3$1@inews.gazeta.pl...
>> "Robakks" <R...@g...pl>
>> news:gdvg05$mou$1@inews.gazeta.pl...
>>> "Pester" <p...@o...pl>
>>> news:gdvdfj$ak4$1@news.task.gda.pl...
>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>> news:gdurf8$nlr$1@inews.gazeta.pl...
>
>> >>> Wiedza bezpośrednia, a więc świadome doznanie - jest zawsze
>> >>> prawdziwe
>> >>> subiektywnie (dla osoby doświadczającej) ale niekoniecznie prawdziwe
>> >>> obiektywnie (falsyfikowalne w realu) - bowiem pomiędzy zmysłami a
>> >>> świadomością jest nieznane.
>> >>> Nieznane może wprowadzić zakłócenia fałszujące prawdę o przekazywanej
>> >>> informacji, a więc zwidy i urojenia. Delirycy widzą na przykład białe
>> >>> myszki,
>> >>> których nie ma choć istnieją w ich jaźni.
>> >>> Alefici natomiast widzą zbiór nieskończony przeliczalny, którego nie
>> >>> mogą
>> >>> przeliczyć - twierdzą więc, że taki zbiór ma granicę, której nie ma.
>> >>> To już jest objaw chorobowy - niekonsekwencja.
>> >>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> >
>> >> Czepiasz sie slowa, dosc niefortunnie dobranego w przypadku jezyka
>> >> polskiego. Lepiej brzmialoby ODLICZALNY. Przedrostek PRZE nieswiadomie
>> >> sugeruje naszej swiadomosci, ze proces przeliczania ma sie zakonczyc,
>> >> a
>> >> nie
>> >> o to chodzi wcale. Jedynie w przypadku zbiorow skonczonych
>> >> "przeliczalnosc"
>> >> jest wyczerpywalna do konca.
>> >> Jesli burzy ci sie krew i watroba na tak nioefortunnie dobrane slowo,
>> >> uzywaj
>> >> slowa ODLICZALNY i po klopocie.
>> >>
>> >> Pester
>> >> PS. Ciekawe jak to brzmi w innych językach.
>> >
>> > Nie chodzi o słowo "przeliczalność" bo słowo możesz użyć dowolne
>> > wolne,
>> > ale chodzi o to co to słowo znaczy, a więc jaki ma desygnat.
>> > Jeśli nie wiesz jaki jest związek pomiędzy nazwą "przeliczalność
>> > zbioru"
>> > a nazwą "granica zbioru" to choć sobie zmienisz nazwę na "odliczalność"
>> > to dalej nie będziesz wiedział o co chodzi.
>> > Zmianą słowa nie zmienisz prawdy obiektywnej, że alefici cierpiący na
>> > alefię
>> > urojeniową "twierdzą że taki zbiór ma granicę, której nie ma".
>> > Spytaj dowolnego alefity czy rekurencja n->oo osiąga granicę - to sam
>> > się
>> > przekonasz, że sami nie wiedzą i dadzą Ci odpowiedź wykrętną czyli nie
>> > na
>> > temat pytania.gggg
>> >
>> >
>>
>> Tak sobie "rzuciłem okiem" na wersje angielską
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbi%C3%B3r_przeliczalny
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Countable_set
>>
>> Countable set - policzalny zbiór
>> Count - liczba
>>
>> Tłumacze sobie tak(amatorsko) :
>> Po wprowadzeniu do matematyki liczb niewymiernych ,które domykały opis
>> rzeczywistości i pozawalały uzyskać
>> ciągłość i wytyczyć drogę do prawdy absolutnej(w r.prawdopodobieństwa
>> ciągłe
>> przejście od 0 do 1,całkowanie,różniczkowanie),
>> a nie jednostkowej(subiektywnej) z która borykała się geometria i sam ją
>> wychwalasz z Re1,
>> ale nie miały formatu zapisu "gołej liczby" z ewentualnym znakiem lub
>> postaci l/m,
>>
>> *(zauważ wchodzenie na wyższe abstrakcje znaczenia "gołej
>> liczby"(+-,l/m)-stąd "dookreślenia" liczby takie a takie ,
>> które dziedziczą właściwości naturalne->"gołe")
>>
>> tzn. widać było że ich powołanie w pewnej abstrakcji nie nastąpiło
>> etapowo i
>> naturalnie ,a zostało wymuszone zapewnieniem ciągłości,
>> co poskutowało powstaniem dwówch zbiorów: "gołych" liczb(N,Z,Q) i
>> "nieliczb"(w sensie "gołych" liczb).
>> To że liczby niewymierne nazwano liczbami poskutkowało alefami...coś za
>> coś...
>> alternatywa jest tylko jedna :słowo ...pisane nieprzeliczalne i
>> przeliczalne
>> ;-)
>> Zaczynam rozumieć Władysława Łosia o co walczy ,ale długa droga przede
>> mną....
>>
>> "Przywyknij do tego.
>> Przy końcu czasów wszędzie będzie Słowo...
>> w Niebie i w Jego Aniołach, na Ziemi i w gwiazdach,
>> nawet w najciemniejszej części ludzkiej duszy.
>> Będzie tam gdzie świat rozpala się najjaśniej.
>> A w tej chwili,zostało zaślepione."
>> ABIII
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> >
>> > :>/''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''gghnhjmm
>> >
>> > :-)
>> > Robakks
>> > *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>> >
>>
>
|