Data: 2008-11-01 17:18:38
Temat: Re: Zapytanie
Od: "spit" <s...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gehgj2$dsl$1@inews.gazeta.pl...
> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
> news:gehccm$r97$1@inews.gazeta.pl...
>> "Ghost" <g...@e...pl>
>> news:gehaph$7ch$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> "spit" <s...@N...gazeta.pl>
>>> news:gefkl5$85j$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>> Myślalem że pan rozsądnie podejdzie do tematu
>
>>> Pffff, buchachachah.
>>>
>>> Jestes mi winien czyszczenie monitora.
>
>
>> No niestety Robakks nie chce porównywać obu systemów tylko wmawiać swój,
>> szkoda ,bo byłem ciekawy co mogłoby z tego wyniknąć.
>
>
> Robakks nie chce porównywać obu systemów bowiem nie ma dwóch systemów.
> Jest matematyka, którą zaprezentowałem i bełkot teoriomnogościowy, który
> cytujesz nie mając własnego zdania.
> Bełkot, który cytujesz opiera się na "paradoksie kłamcy" Epimenidesa,
> a więc na pieniaczym i nieuzasadnionym nadawaniu nazw bez desygnatów.
> Pieniacz aleficki w przerwach gdy nie trolluje personalnie to mówi tak:
> ponieważ ani liczby Pi ani pierwiastka z 2 nie wolno zapisać za pomocą
> ilorazu
> dwóch liczb całkowitych a/b bo obowiązuje ZAKAZ zwany założeniem
> to pierwiastek z 2 jest "liczbą algebraiczną" a liczba Pi nie jest "liczbą
> algebraiczną". Pieniactwo alefickich anonimów jest rzeczą gustu, a nie
> konsekwencją dedukcji. Już w starożytmości mądrzy ludzie stwierdzili:
> "z idiotami na temat gustów nie dyskutuje się"
> Przezwisko "liczba algebraiczna" nie ma nic współnego z liczbami
> tak samo jak moc boga Alefa. To nowomowa.
> Edward Robak* z Nowej Huty
>
Z Wiki:
"Liczba algebraiczna to liczba rzeczywista (ogólniej zespolona),
która jest pierwiastkiem pewnego niezerowego wielomianu o ___współczynnikach
wymiernych___ (a więc i całkowitych)."
Ja to rozumiem tak:
Dwumian x^2-2 ma współczynniki wymierne(tylko z ciała K),a przyrównując go
do zera uzyskujemy jego pierwiastki (z ciała L).
Tu wychodzą pierwiastki niewymierne,nie mają "pokrycia" w ciele K,ale należą
do liczb rzeczywistych (ciała L).
Dwumian x^2+2 ma współczynniki wymierne(tylko z ciała K),a przyrównując go
do zera uzyskujemy jego pierwiastki (z ciała L).
Tu wychodzą pierwiastki zespolone,nie mają "pokrycia" w ciele K,ale należą
do liczb
zespolonych (ciało L).
Ogólnie chodzi o znalezienie rozwiązania równania o współczynnikach
__wymiernych__.
Ja nie neguję że paraboli jako dwumianu x^2-2,który przecina osX w -sqrt(2)
i sqrt(2),
czyli odległościach wyrażonych względem zera oX,
nie można przesunąć tak ,że miejsce przecięć z oX ,czyli pierwiastki będą w
odległości -PI i PI,
choć sama kwestia ustalenia w systemie wymiernym jego miejsca to inna
sprawa,
tylko jak wyznaczyć współczynniki tego wielomianu Ax^2-C ,aby to było
spełnione i jednocześnie nie zawierało symbolu,który wymiernie nic nie
znaczy?
Dla uproszczenia można użyć prostej(jednomianu o współczynnikach wymiernych)
Ax-B(Ax=B) gdzie wychodzi jeden pierwiastek x=B/A.
Jak wtedy uzyskać x=sqrt(2) z współczynników wymiernych?
Znowu nie neguję że prostej nie można tak przesunąć aby x=sqrt(2),
choć sama kwestia ustalenia w systemie wymiernym jego miejsca to inna
sprawa,
ale jakie wymierne współczynniki na to pozwolą?
Moim zdaniem amatora tu chodzi o jednostki fizyczne pozwalające na
wykorzystanie nauki dla ludzi.
Mierzy pan swoją wagę w kilogramach czy kilorekscelach?
Nie neguje pana systemu ,ale na ten czas dla ludzi on jest niepraktyczny.
Teoria dla teorii nie ma desygnatu w rzeczywistości i jest tylko grą,w którą
chętnie zagram,
ale jako niematematyk nie mogę brnąć w ślepy zaułek bez porównań z
rzeczywistością choćby ograniczoną poznawczo.
|