Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "idiom" <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Date: Thu, 16 Sep 2004 10:36:04 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <cibj6u$359$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <ci6vbd$854$1@nemesis.news.tpi.pl> <ci8jja$sh0$1@korweta.task.gda.pl>
<ci8np1$b2h$1@nemesis.news.tpi.pl> <ci91g2$76n$1@korweta.task.gda.pl>
<ci93n3$6nj$1@inews.gazeta.pl> <ci9bng$b66$1@korweta.task.gda.pl>
<ci9gv5$djc$1@inews.gazeta.pl> <ciafgv$hrf$1@news.onet.pl>
<cib969$37h$1@nemesis.news.tpi.pl> <cibano$av3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cibcbo$iq8$1@nemesis.news.tpi.pl> <cibdgs$cea$1@korweta.task.gda.pl>
<cibeap$28k$1@nemesis.news.tpi.pl> <cibfkh$adr$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cibg9f$gbs$1@atlantis.news.tpi.pl> <cibgv9$lho$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cibhs5$r85$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: vz22.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1095323678 3241 80.55.181.22 (16 Sep 2004 08:34:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 16 Sep 2004 08:34:38 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:62281
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cibhs5$r85$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > A ja i kilka innych osób twierdzi, że z podzielenia się zupą nie ma co
> robić
> > tragedii.
>
> Czyli nie informować rodziców o tym wydarzeniu? Czy dobrze zrozumiałam?
Czyli przedszkolanka ma informować o każdym drobiazgu??
> Ludzie są bezmyślni- bo nie nauczyli się analizować konsekwencji swojego
> postępowania poczynajać od rzeczy drobnych aż do ogromnych i nie zależy to
> od tego czy byli głaskani po główce czy odbierali lanie pasem.
> Ciekawe jest, że jeśli chodzi o nasze własne dzieci bagatelizujemy
> "pierdółki"- bardzo chętnie. Trochę sytuacja się komplikuje gdy to nasze
> dziecko jest pokrzywdzone przez "pierdółkę" ze strony kogoś innego...Wtedy
> drżyjcie narody.......
Dziewczyno, każde zdarzenie może mieć negtywne, ba! tragiczne konsekwencje.
W przypadku jednym na miliardy wyjście na ulice kończy się uderzeniem w
głowę spadającą cegłą, konarem drzewa, kawałkiem blachy, uderzeniem pioruna,
potrąceniem na przystanku przez auto i śmiercią. Czy trzeba te konsekwencje
analizować wychodząc z domu ??
W jednym przedszkolu co roku około 25 tysięcy razy jest jedzona jakaś zupa,
a Ty słyszałaś raz, o poparzeniu X stopnia zupą - czy to oznacza, że trzeba
analizować wszelkie możliwe skutki przy każdym wychlapnięciu zupy, przelaniu
itd ?? (a wzięłaś pod uwagę, że jeżeli akurat jest grochówka, to przy
wychlapnięciu niedogotowane ziarnko grochu - może się takie zdarzyć, bo
kucharki są bezmyślne - może odbić się od blatu i uderzyć w oko inne
dziecko??) Czy dziecko, które będzie non stop myślalo o wszelkich możliwych
konsekwencjach (nawet bardzo mało prawdopodobnych - jak poważne poparzenie
przedszkolną zupą - IMHO szansa mniejsza na 1/125000 skoro w ciągu kilku lat
pracy słyszałaś tylko o 1 takim przypadku) może liczyć na choć w części
beztroskie dzieciństwo?? Nie zakrawa to na paranoję ??
Monika
|