Data: 2004-09-16 11:50:51
Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cibo5a$jkp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ale twój post- sama to widzisz był niezwykle
> emocjonalny... Np. samo odezwanie się "Dziewczyno"!!!!! Moim zdaniem
trochę
> Cię poniosło pomijając fakt, że nie wiesz ile mam lat.
Nie, uważam, że mój post kompletnie nie był emocjonalny - nie ma w nim nawet
jednego wykrzyknika. A już naprawdę trudno byłoby go nazwać "niezwykle
emocjonalnym". Czy przypadkiem nie przykładasz do mnie własnej miarki? W
twoich postach aż roi się od wykrzykników i zwrotów w rodzaju "szaleństwo",
"trauma" itp.
Przepraszam, a jaka jest górna granica mówienia do kogoś "dziewczyno" ? Może
też powinnam wykluczyć, by się tak do mnie zwracano?
> Uważam, że w żadnym
> momencie nie obraziłam Cię, nie potraktowałam z góry ani nie potraktowałam
> jako osobę traumatyczną...... czy szaloną.
Ależ ja nic takiego nie sugeruję. Sugeruję, że gdy zabrakłoCi argumentów,
rzucasz hasłem o ponoszeniu przez emocje (i że nie świadczy to ... A teraz
przekonaj mnie, ze nie zabrakło Ci argumentów i że naprawdę "oparzyć się
zupą" znaczy dokładnie tyle co "na dziecko został wylany talerz zupy".
Monika
|