Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:op.s417bgqrribdzh@krzys...
>
> Kto wie jak to jest i jak być powinno?
> Czasy naturalnego wiejskiego masla w oselce skonczyly sie juz dawno,
> a na półce w supermarkecie lezy conajmniej 10 gatunków masła i "masła"
> Nie tak dawno jedna z centralnych gazet podała, ze
> wiele renomowanych do tej pory mleczarni wypuszcza produkt z napisem
> "maslo" a badania kontrolne wykazaly, że produkt zawiera domieszki olejów
> spożywczych.

Co potwierdziło moje organoleptyczne doznania przy większości "maseł"(?) -
zawsze przy półce z masłem stoję i wydziwiam, wącham i kręcę nosem, bo mi
wszystko margaryną ordynarną jedzie.
Mogę jedynie podzielić się doświadczeniem, bo wypróbowałam...
Nie zawiodłam się do tej pory nigdy na maśle stołowym z osm Siedlce i na tym
z Garwolina (bodajże śmietankowe) - oba mają te papierkowe, jasne opakowania
i są w kostkach po 250 g - jak na przyzwoite masło przystało.
Pozdrawiam, Agata