Data: 2002-04-03 11:16:40
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
.
>
> Ewentualnie przy dogłębnym przekonaniu o klasie naszego TŻ możemy
mieć
> nadzieję, że raczej po prostu odejdzie zanim zdradzi. Ale to też
złudne.
> Najbardziej "klasowym" facetom też potrafi odbić szajba.
>
Podpisuje się pod tym obydwoma rękami.
Ja staram się nie używać słów "nigdy", "zawsze". Niczego nie jestem
pewna, we wszystko wątpię i ciągle poszukuję.
To wykracza poza tematykę tej grupy, ale czy najbardziej nawet
wierzaca osoba jest pewna tego w co/kogo wierzy ?
Jak mówię w domu "ale ja muszę to zrobić" to mój mąż na to "musisz to
tylko umrzeć" a "nie da się" - to tylko parasola w d... otworzyć ;-)).
Ale własnie przez to ze niczego nie jesteśmy pewni to życie jest
piękne, bo przynosi nam ciągłe zmiany i niespodzianki :-))
Pozdrowienia.
Basia
|