Data: 2002-04-15 19:49:12
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Od: Marzena Fenert <m...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 2 Apr 2002 12:45:55 +0200, podpisując się jako "Joanna
Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :
>> Sorry, głupi kubek to powód do awantury? Czy ludzie się po ślubie aż tak
>> zmieniają? ;-)
>
>Nie! Ludzie po ślubie się nie zmieniają, tylko spadają im różowe okulary z
>oczy, a coponiektórym to jeszcze klapki i zaczynają pewne rzeczy
>dostrzegać... ;-) I tak np. kubek nigdy nie przeszkadzał, a po slubie
>zaczyna...
No ...trzymam pejcz za szafą i codziennie biję nim męża - bo źle
ustawia kubek....
Nie - my po ślubie się nie zmieniliśmy - my się zmieniliśmy po 3 z
rzędu koszmarnej nieprzespanej nocy bo dziecku wyłaziły zęby.....
Po nocach noszenia ryczącego gówniarza na rękach i cudowania aby tylko
przysnął.
Po prostu Święta Joanno co nigdy się pewnie z mężem nie pokłociłaś -
ja jestem taka felerna że czasem mi newy puszczają - z reguły na czymś
nieistotnym - na czymś co na codzień nie zwracam uwagi - np. na głupm
brudnym kubku.
Ale i on nie jest święty - bo jemu tego samego dnia puściły nerwy jak
ja po raz miliardowy jak codzień każdego dnia od ślubu i nawet przed
ślubem pomieszałam mu jego strasznie wazne papierki.
No ale już kiedyś na tej grupie bodajże wyszło - że ja, mój mąż oraz
moje dziecko to -PATOLOGIA.
Skoro więc świetnie wiecie, że jesteśmy patologicznąrodziną - to co
sięgłupio dziwicie, że zrobiłam mężowi drobną awanturkę o kubek?
patologiczna Marzena
|