Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Vetch" <v...@v...magot.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Date: Tue, 16 Nov 2004 00:31:48 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <cnbe9o$bkq$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cnas12$o7b$1@inews.gazeta.pl> <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aaz161.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1100561528 11930 83.25.25.161 (15 Nov 2004 23:32:08
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 15 Nov 2004 23:32:08 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:294449
Ukryj nagłówki
Użytkownik <z...@p...onet.pl> napisał
> [...]
> A zresztą nie będę się tłumaczyć komuś kto atakuje nie znając
> sytuacji.
wtrącę swoje 3gr:
ta grupa to ostatnie miejsce w którym powinnaś szukać rozwiązania
takiego problemu. Od lat nic się tu nie zmieniło. Kółko wzajemnej
adoracji, nakręcania akceptacji i popisywania się naukowym
krasomówstwem kosztem ogłupiałych, maluczkich "pacjentów".
Ciekawy jest schemat "udzielania porad". Osaczyć "pacjenta",
poznać jego słabości, a potem zaatakować, poniżyć, najlepiej
zachwiać jego wiarę w siebie, trochę nadszarpnąć mu samoocenę
kilkoma atakami emocjonalnymi, a na końcu można się pławić
w chwale i blasku że się w tak pięknym stylu mu dołożyło :-)
Żenua normalnie :-)
Niewielu potrafi poznać i uleczyć problem bez osądzania,
bez potępiania, "gaszenia knotka o nikłym płomyku".
To jednak tylko promil. Reszta wylewa z siebie
niekontrolowane potoki słów, a raczej steki oskarżeń
przechodzące w ilość, mające pewnie na celu
ogłuszenie przeciwnika :-)
Psychologowie (lub ci, którzy się za takich mają) nie bez powodu
interesują się duszą. Zapewne niejeden z nich walczy z samym
sobą, a swoje frustracje wyładowuje na anonimowych ofiarach.
Proponuję raczej pl.soc.rodzina - bardziej ludzko i racjonalnie,
mniej "naukawców" i wszystkowiedzących studentów silnych
teorią. Sam powinienem najpierw tam uderzyć, ale zapomniałem o
tamtej grupie, a teraz mi się nie chce, ech :-)
A tak naprawdę... nie licz na internetowe rozwiązanie problemu.
Tu każdy nastawiony jest na dawanie najlepszych rad, każdy jest
ekspertem :-) Rady w 90% tach nie mają służyć Tobie, ale raczej
zwiększaniu prestiżu grupowego osób je udzielających.
Tak więc, póki masz jeszcze resztki siły i wiary w siebie,
uciekaj z tej grupy ;-)
Ostatnie namaszczenie: lepszy jeden przyjaciel w rzeczywistości,
niż setka podających się za przyjaciół w Necie.
No, to na razie tyle.
Piotrek
|