Data: 2006-08-21 12:08:45
Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska<hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
news:ecc3rl$k0d$1@nemesis.news.tpi.pl
> Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
> news:ecc1vo$g6m$1@news.onet.pl...
> > [...] Przeprowadzenie rozmowy z tamtym będzie miało wpływ również
> > na przyszłe zachowanie żony.[...]
>
> Znaczy, będzie wierna jak sama Penelopa ze strachu, że pan mąż zrobi
> ewentualnemu gachowi z gęby/dupy/życia osobistego (niepotrzebne
> skreślić) jesień średniowiecza? No cóż, panowie, jeśli dobrze się
> czujecie utwierdzając się nawzajem w poczuciu słusznie urażonej dumy
> posiadacza, to proszę Was jak najuprzejmiej - ale może nie udawajmy,
> że chodzi o jakiekolwiek konstruktywne rozwiązanie?
Podsumowanie, nieuzasadnione projekcje i dobór słownictwo mówi więcej raczej
o Tobie, niż o mężczyznach :)
Miałem na myśli tylko rozmowę, w której jasno zostałaby postawiona sprawa,
że całowanki się nie spodobały i nie ma być ich w przyszłości.
Cała reszta pochodzi od Ciebie :)
Paff
|