Data: 2006-08-21 18:33:43
Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Klawiusz" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Masz poważny problem. Ale facet to taka maszyna do rozwiązywania problemów.
Jesteś w końcu facetem (zakładam, że jesteś :)). Kobiecie facet ewidentnie
zaimponował, ewidentnie chciała się tym podelektować. Była dumna, że takie
coś jej się przytrafiło (zobacz styl pisanego sms do koleżanki). Lekastwem
na wspomnienia o facecie jest inny facet - Ty. Jak widać zobaczyła w tamtym
kolesiu coś, co pociąga kobiety, a co u Ciebie może być w niedostatku. Może
chodzi o pewność siebie, może o stanowczość, może chodzi o pozytywne
nastawienie do życia. Siła charakteru.
Nie słuchaj się rad kobiet, nie słuchaj, co one zrobiłyby na Twoim miejscu.
Żona oczekuje od Ciebie postępowania faceta, nie baby! To mało istotne jak
na to zareaguje za pierwszym razem. Wewnętrznie i tak odbierze to dobrze.
Nie bądź chamski, a stanowczy, nie bądź brutalny, a "potężniejszy". Siła
charakteru nie musi wiązać się z dresem :) (kobiety czasem godzą się na
poniżenia widząc siłę charakteru w dresie - chore!)
Winna jest ona i nie możesz brać choćby ułamka na siebie. Wciśnij jej tę
winę, a raczej nie daj sobie jej wciskać. Skontaktuj się z żoną tego kolesia
i opowiedz co wiesz. Nierozmawiając powodujesz, że tacy kolesie czują się
bezkarni. Będzie to robił innym takim jak Ty. I to, że może ktoś wcześniej
nie ukarał tego kolesia, spowodowało, że skrzywdził też Ciebie. Nie patrz na
to co na to powie żona. To ona się zagubiła, nie Ty. Ty masz wiedzieć, co
robić w każdej sytuacji. Jesteś w końcu zdecydowany i pewny siebie.
Prawdziwy facet! Chcesz zachować rodzinę to o nią walcz.
P.S. To jest moje prywatne zdanie na ten temat, ale wybudowane na solidnych
fundamentach.
|