Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zdrada w wersj light...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zdrada w wersj light...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 381


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2006-08-21 14:05:33

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Radek" <r...@z...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "PZ" <p...@n...os.pl> napisał w wiadomości
news:ecacf2$7ev$1@nemesis.news.tpi.pl...

/ogólnie/

Ja może nie rozumiem do końca opisu, ale z dyskusji wyłania się
coś takiego:
- na trzeźwo i do 0,5 promila - należy być wiernym
- od 1 promila - do 1,5 - można się namiętnie całować
- od 1,5 do 2,5 - namiętnie wszystko
- powyżej 2,5 - wszystko z każdym wszedzie...

Jeżeli akceptujesz w/w to nie rozumiem o czym jest wątek.
Jeżeli nie akceptujesz - abstynencja. Jak sprawa się powtórzy
na trzeźwo - to chyba nie ma o czym mówić, prawda?

A z facetem powinieneś porozmawiać. Coś w stylu:
"nie życzę sobie, żebyś spoglądał w stronę mojej żony,
żebyś przebywał w jej pobliżu, żebyś oddychał tym samym
powietrzem co moja żona itp. itd." możesz go ewentualnie
zapytać jak jego żona przyjęła jego wyznanie (dosłownie).
Na miejscu będzie też cytat Wielkiego Millera z komisji śledczej.
Fakt, że żona wymogła na Tobie zobowiązanie, że tego
nie zrobisz... wypij kilka kieliszków - będziesz miał wymówkę.

Pozdrawiam,
Radek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2006-08-21 14:06:52

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanka Skwarczyńska" <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> wrote in
>> [...]Jest to silniejsze ode mnie
>
> Nie jest. Jest po prostu łatwiejsze niż zwalczenie tego w sobie. Tu trzeba
> dyscypliny i świadomości, że nie walczysz z tym, żeby zapomnieć, żeby dać
> żonie spokój czy z dowolnych innych szlachetnych pobudek - tylko dla
> własnego dobra. Dla siebie.

imo lepiej wszystko sobie wyjasnic wczesniej niz pozniej.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2006-08-21 14:08:02

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<p...@o...pl> wrote in message
news:1156154935.704347.276360@75g2000cwc.googlegroup
s.com...

Eulalka napisał(a):
> Hanka Skwarczyńska napisał(a):
> Czasem dobrze pokazać, jakim bezwartościowym dupkiem jest obiekt
> westchnien połowicy.

Połowica nie uważa go za bezwartościowego, a na moje stwierdzenia,
że to zwykły sk*** oraz ch*** lub ku*** jakby go broni twierdząc,
że też był pijany i że to nie tylko jego wina była. Wcześniej
się z nim zaprzyjaźniła, bo mieli dużo wspólnych tematów i jak
już wspomniałem "dogadywali się". Mnie się wydaje, że nie chce z
powodu "szczeniackiego wybryku" przekreślać tej znajomości.
Czy wg Ciebie-Was mogę tego od niej wymagać?


wg mnie zonie ten facet sie podoba, alkohol tylko
odbezpieczyl zahamowania ktore na trzezwo miala.
faceta bronic bedzie, bo go po prostu lubi.

iwon(K)a


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2006-08-21 14:10:27

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanka Skwarczyńska" <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> wrote in
message news:ecbt0n$lpu$1@atlantis.news.tpi.pl...

> I w tej chwili uprawiasz coś w rodzaju dłubania w bolącym zębie. Zazwyczaj
> nie bardzo pomaga. Wiem, że to naprawdę trudne, ale dla własnej higieny
> psychicznej spróbuj jednak przekonać samego siebie, że sprawa jest już
> zamknięta, koniec, kropka. Nie rozpamiętuj, nie wizualizuj, nie żądaj
> uściśleń i opowieści.

nie, trzea grzebac, dlubac, i co tam jeszcze zeby sie wyleczyc.
jak zab boli trzeba w nim dlubac, zeby bolec przestal :)]

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2006-08-21 14:10:50

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Radek<r...@z...net>
news:eccek8$8cl$1@atlantis.news.tpi.pl

[...]
> Fakt, że żona wymogła na Tobie zobowiązanie, że tego
> nie zrobisz... wypij kilka kieliszków - będziesz miał wymówkę.

LOL i jeszcze raz LOL :))))))

Paff


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2006-08-21 14:11:18

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wojtek" <w...@o...pl> wrote in message news:44E989FC.D334F232@op.pl...

>>
>> Hmm. Ja jej wybaczyłem,
>
> Guzik prawda. Sam sie oklamujesz. Jak bys wybaczyl to by Cie tu z ta
> sprawa nie
> bylo.

glupoty gadasz. wybaczyc nie znaczy zapomniec.wybaczyl jej bo z nia
jest i chce dalej byc.

iwon(k)a
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2006-08-21 14:14:17

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

PZ wrote:
>
> Mam żonę (2 sierpnia była 3 rocznica) oraz 2,5 roczną córeczkę. Ja
> kocham żonę, ona kocha mnie, kochamy nasze dziecko. Żona jest jeszcze
> na studiach, ja pracuję. (...)
>
> Na ostatniej imprezie wyjazdu całowała się namiętnie z pewnym mężczyzną
> (też członek wyjazdu). Z tego co mi powiedziała to było tak, że wracali
> sobie z imprezy (pijani), było fajnie, pocałowali się raz, poszli dalej,
> potem drugi, trzeci, czwarty... (...)
>
> Ja jej nie ufam już w 100%. Ona zapewnia, że uczy się na błędach...
> Nie chcę myśleć, co byłoby gdyby ten wyjazd trwał np. o 2 tygodnie
> dłużej. Żona zapewnia, że nic by się nie stało, że przeprasza, itp.

Kochasz żonę? Chcesz trwać w związku? Jeśli tak - moja rada: przebacz
jej ale poproś, żeby zaproponowała coś, co sprawi że będziesz jej mógł
zaufać. Może np. zobowiąże się, że na wyjazdach nie będzie dotykała
alkoholu. W dobie "pigułek gwałtu" różne rzeczy mogą się wydarzyć,
nawet bez jej woli - jeśli nie będzie ostrożna.

Pozdr,
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2006-08-21 14:14:20

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:eccek5$jt4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] zmuszanie jej, żeby napisała to inaczej, pod dyktando męża,
> a może niekoniecznie tak, jak ona to widzi, jest nie teges. IMO.

Jednak jestem bezgranicznie naiwna. Wyobrażałam sobie, że wątkotwórca
uświadamia żonę, iż pierwsza wersja komunikatu była niejednoznaczna i dla
wszystkich stron w sprawie byłoby lepiej wyeliminować wszelkie wątpliwości;
żona na to "faktycznie, nie zdawałam sobie sprawy, jak to brzmi", po czym
uściśla. Zmuszanie w stylu "źle, siadaj i napisz to jeszcze raz" zupełnie mi
się nie mieści w scenariuszu.

Z drugiej strony w tej chwili przyszło mi do głowy, że takie "poprawianie"
może sprawiać wrażenie, czy ja wiem, oczekiwania kontaktu ze strony tego
faceta, zachęty do jakiegoś ustosunkowania się, kontynuacji rozmowy... Może
faktycznie lepiej to zostawić, jak jest, a ewentualne stanowcze expose
wygłosić, jeśli sytuacja będzie tego wymagała (np. facet będzie próbował
kontynuować tę dobrze rozpoczętą znajomość)?

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2006-08-21 14:16:26

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<p...@o...pl> wrote in message
news:1156149668.729890.206280@h48g2000cwc.googlegrou
ps.com...
(...)

W kwestii zaufania: ona nie chciała mi o tym w ogóle mówić, bo dla
niej to nic nie znaczy (w sensie wpływu na nasze uczucia) i traktuje
to w kategoriach szczeniackiego wybryku, którego żałuje i o którym
wie, że nie powinien się nigdy wydarzyć. Ale skoro nie chciała mi
mówić, to mogę sobie pomyśleć, że jeśli to się zdarzy raz
kolejny (w końcu jak się zrobi coś raz to można drugi raz) to też
mi nic nie powie, a ja po jej kolejnym powrocie pomimo zapewnień caly
czas będę mieć wątpliwości "czy ona aby coś nie ściemnia...?"/


tak ci zona mowi. imo jednak jak sam piszesz, sms do niego
mial inny wydzwiek niz by to wygladalo na cos "szczeniackiego,
przez przypadek". na pewno w jakis tam sposob ten facet zonei sie
podoba. nic w tym niby zlego, jest wielu ludzi poza zona/mezem ktorzy nam
sie podobaja, imponuja. alkohol tylko pomaga zniesc zahamowania.
byc moze zona teraz bedzie trzymac na uwiezi swoje uczucia, i
postepowania. moze nawet zauroczenie tym facetem z uplywem czasu zninkie
albo sie zalagaodzi.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2006-08-21 14:17:16

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eccesm$t9q$1@news.onet.pl...
> [...] jak zab boli trzeba w nim dlubac, zeby bolec przestal :)]

W tej kwestii jesteś dla mnie niepodważalnym autorytetem, niemniej o ile
parę razy w życiu na bolący ząb pomogło mi borowanie, trucie[1], a czasem
nawet wyrwanie - o tyle dłubanie przy nim jęzorem i paluchami ostatni raz
okazało się skuteczne, kiedy miałam jakieś siedem lat, a ząb i tak wisiał na
włosku.

Pozdrawiam
H.

[1] Niczego nie sugeruję!
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 30 ... 39


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak mówić do mężczyzny? ;)
Nowe forum i strona o ślubach, rodzinie, związkach
Zapraszamy na nowe forum - Dzieci24.pl
Wesele w Zajeździe pod Kasztanami - Wrocław?
organizacja zycia z dziecmi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »