From: Joanna <r...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zdrada widziana oczyma zdradzającego
Date: Wed, 14 Feb 2001 13:40:36 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 29
Message-ID: <B6B03B54.31EB%rewaj@poczta.onet.pl>
References: <968ije$6ga$1@news.tpi.pl> <96dm5p$5hf$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="US-ASCII"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.ipartners.pl 982154437 1700 217.8.166.60 (14 Feb 2001 12:40:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Feb 2001 12:40:37 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.ast
ercity.net!news.ipartners.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:73697
Ukryj nagłówki
in article 96dm5p$5hf$...@n...tpi.pl, GMP at r...@p...onet.pl wrote on
2/14/01 11:23:
> ja mysle, ze zdrada to czubek gory lodowej - ludzie zdradzaja, bo czegos im
> brakuje, nie otrzymuja tego w domu, od partnera/ki - i nie mowcie ze ktos ma
> w domu wszystko i swinia jest bo zdradza - nie ma bowiem tego czegos co jest
> jej potrzebne
>
> gaga
A jak sie Wam podoba taki to oto poglad:
"Nie jestesmy stworzeni do szczescia, lecz do rozmnazania i z tego powodu
ciagnie nas do zdrady."
Barbara Pietkiewicz w raporcie z najnowszej "Polityki".
Wiernosc jako wytwor kultury, monogamia jako skutek przymusu (dobre
zachowanie, wyzszy poziom rozwoju duchowego etc.).
Osobiscie nie mam zludzen, ze tak wlasnie jest i nie rani mnie to, ani nie
rodzi smutku. Swiadomosc tego kaze mi dokonywac wlasnych wyborow, poza
biologicznym uposazeniem i ciemnym instynktem. Ale jestem ciekawa, co inni
mysla?
A propos watku kto czesciej zdradza i stereotypow spolecznych - fajne zdanie
tez z tegoz "Raportu":
"Odyseusz po powrocie, procz zalotnikow, kazal wymordowac dziewki sluzebne,
bo te wiernosci mu nie dochowaly."
Pozdrawiam,
Joanna
|