Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.task.gda.pl
!not-for-mail
From: "proxy11" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Zdradziłem - długie
Date: Mon, 7 Feb 2005 08:40:31 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 43
Message-ID: <cu761r$74r$1@korweta.task.gda.pl>
References: <cu2if2$ltn$1@213.238.74.27.adsl.inetia.pl>
<cu6civ$faa$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: babe-pig.chem.univ.gda.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1107762043 7323 153.19.29.6 (7 Feb 2005 07:40:43 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Feb 2005 07:40:43 +0000 (UTC)
X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MSMail-Priority: Normal
X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:71442
Ukryj nagłówki
Użytkownik "T.N." <x...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cu6civ$faa$1@inews.gazeta.pl...
Ok. Ale jesli przez to zniszczy wiec i zaufanie to skutki nie beda dobre. Ja
jest napisane:
przynioslem wam miecz. Bo prawda czesto do tego prowadzi. A w rodzinie chyba
nie powinno byc "miecza" miedzy malzonkami. Prawda tak, jako walka o
wartosci
duchowe ale oszczedzenie najblizszym rozczarowania jest rownie slusznym
postepowaniem.
Problem jest inny, czy Marek bedzie potrafil sie oczyscic bez mowienia zonie
i przezywania
razem z Nia rozpaczy tego co sie stalo. To wprawdzie jest najprostsza droga,
wlasnie, to
jest najprostsza ale co potem? Osobiscie mam kuzyna, ktory powidzial zonie,
teraz
mam juz 50 lat, i byli razem jak wychowywali dzieci ale teraz kobieta mu to
wypomina i
w rezultacie nie mieszkaja juz razem. Bo nie umieli sobie z tym poradzic.
Poza tym
facet jest w porzadku, dba o rodzine, utrzymuje ja, bo zona nie pracuje,
nigdy nie pracowala ale
w swoim domu nie mieszka. To jest dopiero...
Kwestia czy mozna sobie poradzic nie mowiac. Jedni moga inni nie. Wybaczenie
oczyszcza ale
wiedza tutaj (o parnerze) lub nie wiedza nie musi byc zdeterminowana tym, ze
po smierci
i tak wszsytrko bedzie wiadome (czyzbys czul strach przed tym?). Bedzie
wiadome ale jesli uczucie bedzie najwazniejsze to
przeciez tam wybaczyc bedzie latwiej. Poza tym z teologi wiadomo ze jestesmy
ze soba
do smierci a potem niekoniecznie wiec po co wymyslac cos czego sam nie
jestes pewien?
Tutaj raczej chodzi o to, czy samemu sobie Marek przebaczy i czy bedzie
potrafil dalej
dobrze zyc, tzn. tak jak by chcial zyc. Na to pytanie On sam musi sobie
odpowiedziec.
proxy
|