Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Zdradziłem - długie
Date: Wed, 9 Feb 2005 10:58:16 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 54
Message-ID: <cucmss$len$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cu2if2$ltn$1@213.238.74.27.adsl.inetia.pl>
<cu6civ$faa$1@inews.gazeta.pl> <cu761r$74r$1@korweta.task.gda.pl>
<cu7pl2$2sq$1@inews.gazeta.pl> <cu7pta$5pr$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cu805j$7jf$1@inews.gazeta.pl> <cu82d3$1fok$1@news2.ipartners.pl>
<cuavbv$nkc$1@inews.gazeta.pl>
<i1jaz66hzsi1$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cub4l9$2ni3$1@mamut1.aster.pl>
<1...@j...gov>
<cub8t0$9gi$1@inews.gazeta.pl>
<1ap9avke0qw3f$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cubi47$h5o$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: zc142.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1107943133 21975 80.53.134.142 (9 Feb 2005 09:58:53
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Feb 2005 09:58:53 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:71644
Ukryj nagłówki
Użytkownik "T.N." <x...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cubi47$h5o$1@inews.gazeta.pl...
> Dość dziwne rozumowanie. Kompletnie nie rozumiem jak można uzależniać to
> czy
> "musi mówić" od tego w jakim on będzie stanie. Główną pokrzywdzoną w tej
> sytuacji jest jego żona i to ją powinno się stawiać na pierwszym miejscu,
> a
> nie jego stan psychiczny.
Ależ właśnie ja stawiam siebie na pierwszym miejscu w takim wypadku i swój
stan psychiczny i dlatego mówię - wolę nie wiedzieć.
>
> Chyba się nie rozumiemy. Partnerce nie mówi się po to, aby "wybaczyć
> sobie",
> tylko po to, aby wspólny związek budować na szczerości i uczciwości i po
> to,
> aby nie okłamywać kogoś kogi się kocha.
Rzecz w tym, że nieszczerość i nieuczciwość mamy już za sobą, podobnie jak
ruinę podstawy związku, jaką jest wierność i zaufanie.
> Nie umiem tego dokładnie sprecyzować. Ale ta wiedza to nie jest tylko
> cierpienie. To jest konsekwencja pewnych wyznawanych w życiu zasad
> uczciwości i lojalności, które pozwalają zbudować silny i długotrwały
> związek. Zresztą ból może być krótkotrwały i oczyszczający, jak na
> przykład
> przemycie brudnej rany wodą utlenioną. Troche poszczypie, ale później się
> zagoi i komplikacji nie będzie.
Małe masz pojęcie o cierpieniu zwiazanym ze zdradą, skoro przyrównujesz to
to wody utlenionej. To raz. Dwa - oczywiście, cierpienie jest oczyszczające,
tylko dlaczego za błąd mojego partnera miałabym cierpieć ja?
> Owszem
> może być tak, że ona wolałaby nie wiedzieć, jednak w tej sytuacji
> koniecznie
> jest przyjęcie jakiegoś domniemania.
Tym domniemaniem jest fakt, że wierzy się w to, ze najbliższa osoba nie
skrzywdzi. Skoro już skrzywdziła (zdradziła), to niech nie obarcza mnie
swoim poczuciem winy, tylko radzi sobie z nim sama, mnie po cichu
zadośćuczyniając.
Margola
|