Data: 2005-10-24 07:02:30
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:435bf3ef$0$5417$f69f905@mamut2.aster.pl>
Radek <r...@z...net> pisze:
> Więc jednak serio.
> Tragiczne.
No to się wydało. Jestem rozpustna i puszczalska.
Będąc mężatką, nie raz nie dwa spędziłam całą noc ze znajomymi mężczyznami i
nie byłam przy tym trzeźwa.
Aha - no i w związku z tym nie jestem wychowana. W ogóle pojęcie zasad
moralnych jest mi obce.
Ale to jeszcze nic. Jakim dnem moralnym musi być mój mąż, skoro w ogóle
zadaje się z kimś takim, jak ja i nie widzi niczego złego w moim zachowaniu.
--
PozdrawiaM
|