Data: 2005-10-24 07:59:29
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dji0u9$15f2$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:435bf3ef$0$5417$f69f905@mamut2.aster.pl>
> Radek <r...@z...net> pisze:
>
>> Więc jednak serio.
>> Tragiczne.
>
> No to się wydało. Jestem rozpustna i puszczalska.
> Będąc mężatką, nie raz nie dwa spędziłam całą noc ze znajomymi mężczyznami
> i nie byłam przy tym trzeźwa.
> Aha - no i w związku z tym nie jestem wychowana. W ogóle pojęcie zasad
> moralnych jest mi obce.
> Ale to jeszcze nic. Jakim dnem moralnym musi być mój mąż, skoro w ogóle
> zadaje się z kimś takim, jak ja i nie widzi niczego złego w moim
> zachowaniu.
No aż z ciekawości przeczytałam....
-------------
nic nie jest Ci ws tanie uświadomić że pewne kobiety posiadają inne
zasady i dla nich takie zachowania jak upicie się do braku świadomości i
pójscie do pokoju obcego faceta jest w samym sobie nie godnym ich osoby
------------
ROTFL!
------------
Dlaczego ROTFL?
Tylko na miejscu Krzyśka zamieniłbym podmiot
z "kobiety" na "ludzie".
(...)
Serio sądzisz, że ta teza jest śmieszna?
------------
Nie. Po prostu Krzysiek upraszcza nieco. Kobita była upita mocnawo, ale nie
do utraty świadomości to raz. Zdarza się. Damy, którym nigdy-przenigdy nic
takiego się nie zdarzyło trafiają się rzadko i przeważnie po prostu mają to
jeszcze przed sobą
------------
Więc jednak serio.
Była pierwsza teza, że ISTNIEJĄ osoby, dla których upijanie się i robienie w
tym stanie rzeczy, których nie pamiętają, jest... no powiedzmy, że jest
niewłaściwe.
Teza została wyśmiana.
Na pytanie dlaczego, padła - zawoalowana dość - teza druga, że teza pierwsza
jest do bani, bo wszyscy się upijają i robią rzeczy, których nie pamiętają,
tylko o tym (jeszcze) nie wiedzą. Pewnie nie pamiętają.
Na tę drugą tezę Radek się zdziwił. No ok, skomentował.
Z czego Ty wywnioskowałaś co powyższe. Ciekawe.
W ogóle dla mnie jest ciekawa teza, że wszyscy, przecież wszyscy, nadużywają
alkoholu, to jest ogólnie przyjęta norma i "wogle". Wyobraź sobie, że nie
"wogle". I teza "Damy, którym nigdy-przenigdy nic takiego się nie zdarzyło
trafiają się rzadko i przeważnie po prostu mają to jeszcze przed sobą" jest
najzwyczajniej w świecie obraźliwa. Dla BARDZO WIELU osób.
Tak, zdarzają się ludzie, którzy są inaczej wychowani i - widocznie - mają
inne zasady i poczucie moralności. Naprawdę nic w tym śmiesznego nie ma.
Agnieszka
|