Data: 2005-10-27 15:20:56
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Od: "Elske" <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "EDI" <k...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ezdbkearm9sh.dlg@thomas.edison.corporation.com.
..
> Ok. To rozumiem że w takim przypadku nie da się. Jednak dla mnie niepojęte
> jest, jak można nienawidzieć kogoś kogo się kochało. Można być obojętnym,
> ale żeby nienawidzieć ? I to jest właśnie dla mnie patologia.
To nie jest patologia tylko bardzo często norma niestety. Od miłości do
nienawiści przechodzi się błyskawicznie. Myślę, że powodem moze być to, że
kochającą osobę bardzo łatwo zranić. Dużo bardziej boli przykre słowo
wypowiedziane przez ukochanego niż przez kogoś, kogo tylko lubimy. Dlatego
rzadko następuje kolejność: miłość-obojętność-nienawiść. Dużo częściej
nienawiść jest bezpośrednim następstwem miłości. Naprawdę nie widzę tu
żadnej patologii.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
|