Data: 2015-11-05 00:59:50
Temat: Re: Żelazko ze stacją parową - ktoś ma? używa? poleca?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 4 Nov 2015 23:06:05 +0100, FEniks napisał(a):
> Po ujrzeniu raz takiego obrazka przestałam oddawać pościel do magla, bo
> jakoś mi zbrzydło.
A odkąd to w maglu paszczowo spryskują? No pierwsze słyszę. Przecież przy
tej ilości pościeli to by im paszcze poodpadały i te płuca wyplute, co nie
bolą ("O Ludwiku Waryńskim opowieść"). W "moim" maglu panie używały
spryskiwacza a la ogrodniczy albo wręcz oddawało się do maglowania posciel
już (jak to one określały) "nakropioną", samodzielnie, w domu - i wtedy
maglowanie było wykonane w tym samym dniu, bo "mokre" nie może czekać.
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
|