Data: 2017-09-12 07:17:04
Temat: Re: Zezowate szczęście
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote:
> W dniu sobota, 3 czerwca 2017 14:36:19 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
>>> Mój nieodłączny pech opuścił mnie dopiero wtedy gdy zachorowałem na
>>> schizofrenię paranoidalną. Błogosławiona schizofrenia!
>>>
>>
>> Może po prostu WRÓCIŁEŚ do normalności...
>> Dlatego GORĄCO polecam "Weronika postanawia umrzeć" Paulo Coelho. Niewielki
>> utworek, ale pełen treści.
>> Obiecaj, że przeczytasz!!!
>
> iksekus kochana.
> wierze, ze polecasz Pinokiowi Coelha z dobrego serca.
> jakkolwiek tez szanuje Paula i jego pisanie, to jest ono raczej dla dzieci.
> a Pinokio, zapewniam Cie, dzieckiem nie jest.
>
Chyba z kimś pomyliłeś Coelha :-)
Wbrew krytykom nie uważam go za wielkiego pisarza (ba, także noblistów
Szymborskiej czy Miłosza za wielkich poetów nie), ale jednak do
"dzieciopisarzy" go nie zaliczę.
--
XL
|