Nixe napisał(a):

>> Do Duluxa wystarczy 17-latka z najtańszym wałkiem z marketu...
>> A jak ktoś ma dwie lewe ręce to ani profesjonalny sprzęt ani
>> tytułowanie się "ekipą" mu nie pomoże.
>
> Asia, sorki, ale nie pitol głupot, tylko poczytaj sobie trochę na temat
> tej farby w fachowych pismach i na grupach tematycznych. Oraz
> porozmawiaj z ludźmi, którzy zajmują się tym na co dzień.
> No chyba, że dla Ciebie efekt, jaki daje farba Dulux jest wystarczający
> i taki właśnie uważasz za szczyt doskonałości. Ja jestem bardziej
> wymagająca i oczekuję wyglądu gładkiej, matowej, idealnie równej w
> odcieniu i fakturze ściany, a tego Dulux nie jest w stanie zapewnić (bo
> ma specyficzną strukturę).

Byc może to kwestia oświetlenia. Malowałam Duluxem pokój i nie mam
zastrzeżeń, nie ma ani smug, ani przebarwień, ściana idealnie gładka.
Inna sprawa, że malowałam dwa razy, po 1 razie byla faktycznie masakra.
Następnym razem wrócę do Tikkurilli, bo jednak malowanie duluxem
upierdliwe jest - ma to konsystencje budyniu i strasznie trzeba się
namachać.

Eulalka