Data: 2004-08-26 16:50:40
Temat: Re: Zmywarka 45cm
Od: "KTJ" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> wrote in message
news:cgkvkn$ns7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "KTJ" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cgksrv$mkm$1@news.onet.pl...
> > [...] z 2 albo 3, zależy jak wypadnie.
>
> Znaczy, ja rozumiem, że wypada różnie. Do liczenia przyjęłam 3 z racji tej
> niedzieli, co wyrównuje. Było "2-3 razy w tygodniu", z tego czasem moga
> wyjść i 4 dni w jednym zmywaniu.
>
> > [...] na wyrafinowane jedzenie to się na ogół chodzi do restauracji :-)
>
> Aha. To ja już rozumiem, skąd te uwagi o spędzaniu życia w kuchni - skoro
> cokolwiek bardziej rozbudowanego od eintopfa kwalifikuje się do
> restauracji... ;)
co ja poradzę na to, że nie jestesmy zwolennikami gotowania?
> > [...]
> > > - 1-2 duże garnki z obiadu
> > nie wiem co to znaczy duże
>
> Mieszczące w sobie całkowity obiad dla 2 osób, opcjonalnie na 2 dni (takie
> przyjęłam skrajnie biwakowo-minimalistyczne założenie). IMHO co najmniej
2-3
> litry, a założenie jest i tak akademickie, bo moim zdaniem nie da się
stale
> jeść rzeczy, które dają się przyrządzić w jednym garnku. Tak czy inaczej
dwa
> trzylitrowe garnki to jest u mnie pół dolnego kosza. Jak się trafi duża
> patelnia, to kanał ;)
dla mnie standardowo jest garnek na ziemniaki / makaron.
mięso pieczemy w piekarniku (nie lubię gotowanego)
ja akurat piekę bezpośrednio na szkle albo platformie
> >
> > > - 3-5 x deska do krojenia
> > ????? chyba mamy jedną, ale ja do kuchni rzadko zaglądam......
>
> Włączacie zmywarkę raz na trzy dni (wiem, mogą być dwa). Nie zmywacie
> ręcznie. I macie jedną deskę. Wiesz co? Blech :)
a po co więcej??? deska jest do krojenia. pokroisz chled - i sruuuu resztki
do kosza
pokroisz ogórka - i to samo.
po co ciągle myć deskę?
zresztą fakt, są dwie. co wiele nie zmienia.
>
> >
> > > - kilka dużych noży
> > co to znaczy dużych?
>
> Takich do chleba/mięsa, nie mieszczących się w koszyku.
>
do tego mamy nóż elektryczny; wymienia się końcówki a one akurat się
mieszczą w koszyczku.
> > [...] akurat zup to żadne z nas nie jada bo nie lubi,
>
> Ja też rzadko robię, ale w gulaszu również czymś trzeba pomerdać. No
dobra,
> niech będzie, można tym widelcem, którym się potem je (tu patrz uwaga nt.
> jednej deski :).
>
> > co do pozostałych elementów to nie mam pojęcia
>
> I w tym momencie, wybacz, zaczynasz być nader umiarkowanie wiarygodny w
> kwestii zmywania. Bo ja z kolei nie mam pojęcia, jak można przegapić,
dajmy
> na to, sitko czy miskę. W niezauważenie wyciskacza do czosnku wierzę bez
> zastrzeżeń :)
no to wyjaśnij mi po co mi jakieś sitko? albo miskę? bo jak masz na myśli ta
od płukania np. owoców to co w niej jest do mycia?
>
> > [...] Ale oczywiście obiadu nie gotujemy przez pół dnia w 10 garnkach,
>
> Ja też. Mimo tego zaryzykowałabym stwierdzenie, że u mnie ugotowanie
obiadu
> w ogóle jest w zasadzie równoznaczne ze skompletowaniem wsadu. Konkretnie,
> sztandarowym daniem jest u nas makaron albo ryż z sosem, bo na nic
> ambitniejszego zazwyczaj nie ma czasu. Czyli: jeden garnek - makaron/ryż,
> drugi garnek albo patelnia - sos, deska do krojenia albo i dwie, nóż,
sitko
> do odcedzenia makaronu, ewentualnie tarka do sera, łyżka do mieszania i
> nakładania sosu, ewentualnie łyżka do mieszania makaronu, talerze i
sztućce
> do konsumpcji. Wskaż, proszę, akcesoria nadmiarowe. Biorąc pod uwagę, że w
> zmywarce siedzi juz co najmniej duży talerz po kanapkach, kubki po
herbacie,
> jakieś szklanki po napojach itp. - miejsca zostaje naprawdę niewiele. A to
> jest przecież totalny biwak - gdzie jajecznica, gdzie surówka, gdzie
wuzetka
> i lody?
no i do czego tu potrzeba 60cm? bo jakoś nie widzę.
1 garnek na makaron, coś do zrobienia sosu - mały garnek, dwa talerze i dwa
kubki, trochę sztućców - to nawet nie jest 1/3 zmywarki
>
> > [...] Dalej uważam (z praktyki) że przy normalnym podejściu do
> > gotowania rodzina 2 osobowa nie potrzebuje 60 cm zmywarki.
>
> A ja się nie zgadzam. Moje podejście do gotowania jest sporo poniżej
> normalnego, a zmywarka 60 jest a-ku-rat. Nie, nie twierdzę, że nie da się
w
> mniejszej. Po prostu nie wiem, jak to zrobić, i oczekuję fachowej porady
:)
no widzisz, a my mieścimy się w 45 i nawet nie musimy codziennie uruchamiać
pozdrawiam,
Karol
|