« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2002-12-04 12:10:08
Temat: Re: Zmywarka byłoNiezależnoś
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:askqi8$uic$1@news2.ipartners.pl...
> A co z rzeczami, które się max przypalą ?
> Niestety zdarza się i mi i mężowi ...
>
trza nastawić w takim garze wodę z proszkiem i gotowac do skutku - niestety
zmywarki chyba nie potrafią jeszcze włączyć palnika kuchenki :(
ale ogólnie to ja jestem za zmywarkami jak ktos ma oczywiscie miejsce i
pieniądza na toto
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2002-12-04 12:10:45
Temat: Re: Zmywarka byłoNiezależnoś> 3. Przedmiot typu Wielka Brytfanna z Pokrywą lub równie uroczy
Wielki Gar,
> skutecznie zajmował miejsce w zmywarce i w zasadzie należało
nastawiać całe
> zmywanie dla Jednej Wielkiej Brytfanny z Wielką Pokrywą. Więc na
zdrowy
> rozum, lepiej było umyć ją ręcznie.
> A ze zmywania najbardziej nie lubię "Garów" właśnie.Więc skoro
"Gary" mam
> myć ręcznie to....eeeeeee......
>
> Na razie widocznie nie dojrzałam do zmywarki.
> Nie ten stopień "ucywilizowania" ;-)
A co z rzeczami, które się max przypalą ?
Niestety zdarza się i mi i mężowi ...
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2002-12-04 12:30:55
Temat: Re: Zmywarka byłoNiezależnoś> trza nastawić w takim garze wodę z proszkiem i gotowac do skutku -
niestety
> zmywarki chyba nie potrafią jeszcze włączyć palnika kuchenki :(
No ja uzywam takiego specjalnego srodka w spray'u, zawiera chyba kwas
solny, ale jest bardzo skuteczny.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2002-12-04 12:35:16
Temat: Re: Zmywarka byłoNiezależnośJolanta Pers wrote:
> Hm. Spróbujmy zastosować te same argumenty do pralki.
A moge wiedziec po co? Pytanie padlo _konkretnie_ o zmywarke. Moze wiec
rozmawiajmy o kole a nie o kierownicy mimo, ze obie rzeczy sa elementami
skladowymi auta ;)
Ale skoro juz musisz to:
> Można mieć ciuchy, których w pralce się nie pierze. Jedwabie, wełny,
> luksusową bieliznę.
Znasz osobe która ma _wylacznie_ rzeczy nie nadajace sie do pralki? Ja takiej
nie znam ale sadze, ze taka osoba faktycznie zrezygnowalaby z pralki. Bo ta
bylaby jej niepotrzebna.
Znam natomiast osobe, która jada wylacznie na starej porcelanie rodzinnej,
innej w domu nie ma i nie sadze aby chciala miec, sztucce ma platerowe i
równiez czysci je recznie a dla paru garnków zmywarki kupowac jej sie nie chce.
Ot fanaberia. Ma do niej prawo i w tym momencie wcale jej sie nie dziwie.
> A serio - myślę, że zmywarka nie zdążyła się jeszcze spopularyzować i wiele
> osób uważa ją za fanaberię i tyle.
Mozliwe. Ale nie kazdemu musi pasowac to co wiekszosci sie podoba.
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2002-12-04 12:38:02
Temat: Re: Zmywarka byłoNiezależnośBasia Zygmańska wrote:
> Bez pralki nie umiałabym sie obejsć (kiedy sie czasem zepsuje - to już
> po 2 dniach mam zalegające łazienkę góry brudnych ciuchów),
Oj da sie.
Zdarzylo mi sie mieszkac przez ponad 3 miesiace bez pralki, podczas remontu, w
zimie i jakos sie dalo. Tyle, ze znielubilam kabiny prysznicowe i pranie w
misce dokumentnie.
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2002-12-04 13:21:21
Temat: Re: Zmywarka byłoNiezależnośBasia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> napisał(a):
> A co z rzeczami, które się max przypalą ?
> Niestety zdarza się i mi i mężowi ...
Zalewa się wodą, a potem wrzuca do zmywarki na program hardcore'owy. Załatwia
wszystko, nawet spalony na węgiel szpinak.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2002-12-04 15:38:35
Temat: Re: Zmywarka było: Niezależnoś
----- Original Message -----
From: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
>
> No to widzę ze mi by sie chyba nie przydała, bo ja nie zapraszam
> znajomych na obiady.
> Na codzień dzieci jedzą obiady w szkole, pod wieczór zwykle zjadamy
> na szybko pizzę, lub mrożone pierożki, lub coś co upichci mój mąż.
> A w weekendy zwykle wyjeżdżamy.
> Pełny obiad gotuję srednio raz w miesiącu, kiedy akurat w weekend
> jesteśmy w domu i nie jedziemy w góry.
>
No to u was ewentualnie sprawdziłaby się taka jaką mamy my. My mamy małego
Boscha, na 4 komplety. Jest wielkości, no powiedzmy telewizora, więc i
miejsca za wiele nie zajmuje, u nas stoi na pralce. Mam ogromną kuchnię więc
pralka mieści się tam bez problemów. My w tygodniu jadamy w pracy, Kacper w
przedszkolu, gotuję tylko w soboty i niedzielę i zazwyczaj jakiś
jednodaniowy obiad. Zmywarka zapełnia się swobodnie w ciągu dnia. Ja tam
bardzo lubię naszego "Roberta" od pomywania ;). Mimo, że tak zachwalam, to
jednak gdy przyjdzie nam kiedyś wymienić to kupimy większą, bo ceny są
podobne.
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2002-12-04 19:41:15
Temat: Re: Zmywarka było: NiezależnośOn Tue, 3 Dec 2002 23:02:27 +0100, MOLNARka <g...@h...pl> wrote:
: Nie mogę sobie darować tego pytania ... zmywarka to dla mnie super
: urządzenie ... wyjaw mi proszę dlaczego "Ty byś chyba nie chciała" ?
a czy ze zmywarka to czasem nie jest tak, jak bywa z niektorymi robotami
kuchennymi: jak policzysz czas na skladanie, rozkladanie, mycie, to szybciej
bedzie na tarce zetrzec? czy takiej zmywarki nie trzeba myc, konserwowac,
dopieszczac, a potem jeszcze domywac to, czego nie domyla? i czy nie zajmuje
pol kuchni? i czy oplaca sie w niej myc np. 5 talerzy i 4 kubki? bo my
np. rzadko kiedy mamy wiecej do zmycia :)
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2002-12-04 20:35:00
Temat: Odp: Zmywarka było: NiezależnośUżytkownik agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> > wyjaw mi proszę dlaczego "Ty byś chyba nie chciała" ?
> Np. dlatego, ze nie kazdy ma miejsce w kuchni i nie kazdemu jest
> wygodnie wygospodarowac to miejsce czasami kosztem ustawnosci i
> ergonomii pomieszczenia.
> Np. dlatego, ze nie kazdy lubi ten halas.
> Np. dlatego, ze niektórych denerwuje swiadomosc, ze talerze i gary
leza
> caly dzien nie pozmywane. Nie szkodzi, ze pozniej maszyna to zrobi-
_sa_
> nieumyte i to drazni.
> Np. dlatego, ze ktos lubi zmywac bo sie przy tym np. reaksuje.
> Np. dlatego, ze mozna miec naczynia, których do zmywarki nie
wsadzisz bo
> sie poniszcza. Porcelana cienka, delikatna i zdobiona _baaardzo_ nie
> lubi zmywarek a nie kazdy lubi szklo, fajans czy arcopac.
> To wszystko na przyklad. Ja zmywarke chciec bym chciala ale to nie
> znaczy, ze kazdy musi.
A tak w ogole to - na moje bliskie spotkania z tymi ustrojstwami - to
chyba czesto nalezaloby przed uzyciem zmywarki wszystko poplukac - a
jak ja mam plukac, zeby maszynka umyla... to juz i umyje gabka. Lubie
zmywac przy rmf.fm - ot i caly sekret.
Ale ja sie nie znam, czy na 100% musowo plukac (na moje eksperiensy to
tak) - jak mnie poprawicie to i tak nie wdam sie w dyskusje, bo ten
temat to zieeew, eeech i w ogole jakis taki chyba na przypier..lanie
sobie ;-)P
A jeszcze tyle tych postow.
Wole o tesciowych, analnym, oralnym i wielokatach :P
--
Pozdrawiam,
Z. Boczek ;-)
Jak sie negocjowac umi, to sie bydzie w Unii!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2002-12-04 20:41:32
Temat: Odp: Zmywarka byłoNiezależnośUżytkownik Oleńka <o...@b...wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych:
> Ja miałam okazję korzystać 2 miesiące ze zmywarki. (...)
> Ale jak będę miała większe, też chyba nie kupię zmywarki,
> bo:
> 1. (smierdzi w niej)
> 2. (splukac cza)
> 3. (duze gary sie nie nadaja)
Dobrze piszesz!
O tym smrodzie to zapomnialem - bue i fuu :p
Ale z reszta zgadzam sie w kazdym calu - jestes wyrazicielka moich
najskrytszych i najbardziej wyrafinowanych mysli na ten temat.
Popieram, ale juz naprawde koncze - bo mnie dobija ten watek :->
Nastepny proponuje: 'Mop made 4 Biedronka z koszyczkiem' kontra
'Vileda plaski mop z wyzymarka'.
--
Pozdrawiam,
Z. Boczek ;-)
Sig = sic!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |