"Joanna Duszczyńska" napisał(a):
>
> > > Aj aj aj, a mnie sie wydawalo, ze precyzyjnie sie popytalam. ;)))
> > > Jak pytalam co to znaczy cicha, to chodzilo mi wlasnei o ilosc decybeli,
> > > jezeli rzeczywiscie jest to 30 to jej nie slychac "wogole" ;) te ktore
> > > ogladalam mialy od 52-56Db.
> >
> > I przy takim "hałasie" można spokojnie porozumiewać się szeptem. Chyba
> > że chodzi o to by słyszeć co sąsiadka ma do powiedzenia mężowi.
> >
>
> Ja wiem, że jestem przeczulona na punkcie hałasu, ale hałas jest wszędzie
> więc jak możemy mieć go choć ciut mniej to jest po prostu cudownie... Mnie
> do rozpaczy doprowadza wyciąg nad kuchenką, więc zmywarka już nie musi...

A mnie ostatnio denerwuje hałas ekspresu do kawy, jakoś nikt o tej
przypadłości ekspresów ciśnieniowych nie wspominał na grupie. Ale
ogólnie jeśli urządzenie ma wyłącznik w zasięgu mojej ręki to niech
sobie tam odrobinę pohałasuje.
Co do zmywarek to jeszcze dodam iż do niedawna myślałem że
wyprowadzenie czujnika poziomu soli na drzwiczki jest co najmniej
przydatne. Ale dziś w Niemczech zakupiłem pastylki do zmywarek "3 w 1".
To oznacza że najdalej za rok (im więcej Polaków kupi zmywarki tym
szybciej) można będzie kupić je u nas, a wtedy koniec z nudnym
uzupełnianiem poziomu soli i nabłyszczacza.

Pozdrawiam
Adam