K_a_s_i_a<k...@b...o2.pl>
news:c90b72$a9i$1@nemesis.news.tpi.pl:

>> Ciekawe, czy PiP w Warszawie też ma.
>> Swoją drogą bardzo przyjemny market.
>>
> Ktoś ze znajomych mi mówił, że drogo tam mają. To prawda?

Nie, wydaje mi się, że nie. Takie wrażenie być może mogło wynikać z tego, że
są tam oprócz zwykłych produktów, także produkty bardziej luksusowe, które
oczywiście są drogie. Ale nie ma obowiązku ich kupować :)

Nie robiłem jakichś systematycznych porównań, ale przy kilku zwykłych
produktach zauważyłem, że w PiP są o jakieś 20% tańsze niż w moim SAMie
osiedlowym.

Z drugiej strony w Auchanach, Leclerkach czy Teskach raczej się do tej pory
nie zaopatrywałem (m.in. ze względu na zbyt duże rozmiary). Nie wykluczam,
że tam może być jeszcze taniej.

W PiP jest duży wybór wszystkiego, czysto, miła i widoczna obsługa, owoce i
warzywa są wysokiej jakości, a nie 'supermarketowe', układ sklepu
przejrzysty, rozmiary jeszcze na ludzką miarę :). Nie mam żadnych
zastrzeżeń.

(Z konkurentów, PiP przypomina mi najbardziej BOMI (jeśli chodzi o
asortyment)).

Paweł