Data: 2012-04-10 17:21:39
Temat: Re: Znieczulenie
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:1qx481cdpybjn$.1ldbabelclb3b.dlg@40tude.net...
> >> kiwiko-ja na ten przyk�ad wr�cz boj� si� �rodk�w, kt�re
wy��czaj� moje
> >> czucie. Nawet, jak mnie szyli- odm�wi�em znieczulenia. Nie cierpi� b�lu-
> >> no
> >> ale jeszcze bardziej tego, jak nie mam �wiadomo�ci. B�l jest po co�-
> >> je�li
> >> go kto� nie czuje, to w�o�y r�k� w ogie�.
> >>
> > B�l operacyjny (nie pooperacyjny) nie jest po co�. Jest spowodowany
> > ingerencj� w organizm (tu: ci�ciem). Pewne zabiegi na �ywca (-> bardzo
> > silny b�l) bardziej os�abiaj� organizm ni� znieczuelnie. Reakcje
organizmu
> > na bardzo silny b�l potrafi� zagra�a� zdrowiu i �yciu.
> >
> > Nie mog�e� mie� znieczulenia miejscowego, skoro ba�e� si� utraty
> > �wiadomo�ci przy og�lnym?
> >
> Anestezjolog zadecydowaďż˝: skoro mam takďż˝ reakcjďż˝ organizmu (alergiczna) na
> �rodki do miejscowego znieczulenia- to u�pi�. No ale ja tego nie lubi�.
> Oceni�em, �e zszycie kawa�ka sk�ry jest "do prze�ycia"- a wiesz, te
> usypianie, potem wybudzanie- a tu wyobra�nia podpowiada, �e nie zawsze si�
> da wybudziďż˝:-)
>
>
> .--
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Morderca.....
Cały powyższy wstęp jest odzwierciedleniem moich osobistych
doświadczeń jako człowieka, lekarza położnika i jako kobiety.
Przyznam, że współpracując ze szpitalem,w którym dobrostan - zarówno
fizyczny jak i psychiczny - rodzącej jest priorytetem i rozmaite
sposoby łagodzenia bólu porodowego ze znieczuleniem zewnątrzoponowym
(ZOP) włącznie są działaniami oczywistymi, nie zdążyłam zauważyć, jak
bardzo problem znieczulenia do porodu jest w Polsce kontrowersyjny,
pomimo, że pierwsze znieczulenie do porodu miało miejsce w 1847 roku.
Dopiero zbieranie materiałów do powyższego opracowania pozwoliło mi
poznać skalę problemu. Widzę, że spierają się ze sobą specjaliści:
położnicy z anestezjologami, położnicy pomiędzy sobą... Nie ma jedności
wśród opinii publicznej pojmowanej jako szerokie kręgi społeczeństwa i
jako najbliższe otoczenie przyszłej matki. Różne podejście do problemu
znieczulenia w porodzie mają same kobiety - te które już rodziły i te
które będą rodzić po raz pierwszyi kolejny. NFZ w ogóle nie dostrzega
problemu i traktuje nadal ZOP jako usługę ponadstandartową.
Nie ma nadziei, że to ja będę osobą, której uda się rozstrzygnąć ten
skomplikowany problem, postaram się jednak przedstawić w sposób
możliwie przystępny wszystkie "za" i "przeciw" znieczulenia do porodu.
Wszyscy wiemy, że istnieje tzw. "próg bólu". Każdy człowiek odbiera
bowiem bodźce w sposób subiektywny. Bodźce o obiektywnie takim samym
natężeniu mogą wywołać krańcowo różne doznania. A co za tym idzie
krańcowo różne reakcje. Mam tu na myśli reakcje, które uzewnętrzniamy
w postaci zachowań, jak również wewnętrzne procesy stanowiące reakcję
naszego organizmu na ból.
Autorzy zgodni są co do faktu, że potrzeba łagodzenia bólu u
poszczególnych kobiet znacznie się różni i w znacznej mierze zależy od
postrzegania bólu, uwarunkowań kulturowych a także od systemu
wartości.
Osoby o bardzo niskim progu bólowym (tzn. odczuwające bodźce o
obiektywnie małym nasileniu jako bardzo dotkliwy ból) mają skłonność
do reakcji lękowych i zachowań w odczuciu otoczenia nieracjonalnych
(jak to się mówi potocznie - tracą głowę). Z tego powodu nie potrafią
świadomie uczestniczyć w realizacji ważnego zadania, jakim jest
rodzenie dziecka, współpracować z personelem, wpadają w panikę. W
efekcie dochodzido przedłużenia się porodu,nieracjonalnej utraty sił,
których braknie rodzącej w II okresie porodu oraz rozwinięcia się w
organizmie matki szeregu reakcji zależnych już nie tylko od bólu, ale
będących biochemicznym wykładnikiem strachu. W organizmie dziecka
przedłużający się poród prowadzi głównie do niedotlenienia
manifestującego się conajmniej niską punktacją w skali Apgar po
porodzie.
W obrębie organizmu matki silny ból porodowy prowadzi do:
- wzrostu częstości akcji serca, ciśnienia tętniczego i obwodowego
oporu w naczyniach krwionośnych,
- naprzemiennych okresów szybkiego i wolnego oddychania. W fazie
szybkiego oddychania dochodzi do tzw. zasadowicy . W stanie zasadowicy
krew łatwo pobiera tlen w płucach, lecz trudno oddaje go w łożysku, co
prowadzi do przejściowego niedotlenienia dziecka. Ponadto skutkiem
zasadowicy jest obkurczenie naczyń macicznych (pogorszenie ukrwienia
mięśnia macicy i osłabienia akcji skurczowej)i mózgowych (co może
prowadzić do zawrotów głowy i omdleń).
- ból pojmowany jako stres wraz z towarzyszącym lękiem powodują wyrzut
hormonów stresu, co nasila problem z ukrwieniem mięśnia macicy
(redukcja nawet o 50%), przyspiesza przemianę materii i zużycie
substancji odżywczych, zmniejszając ich dowóz do organizmu dziecka.
Efekt - zaburzenia czynności skurczowej macicy, możliwość wystąpienia
zaburzeń tętna płodu.
Z faktu uznania występowania obiektywnych, biochemicznych efektów
działania bodźców bólowych i lęku na organizm rodzącej, wypływa
ustalenie medycznych wskazań do zastosowania znieczulenia do porodu
(analgezji porodowej).
|