Użytkownik "zażółcony"
>
>A Ciebie to bym akurat potrzebował do oceny, czy właściwie
>podkreślam ewolucyjne nienadążanie miednic za głową :)
>
Jest taka koncepcja że odkrycie ognia, narzędzi, upraw na tyle wzbogaciło
dietę praludzi że mózg zaczął się szybciej niż drzewiej rozwijać. Ale według
G. Cochrane i J. Hawkins w ciągu ostatnich 30 000 lat, prawdopodobnie
zwiększa się obszar płatów czołowych przy malejącej objętości mózgoczaszki.
Taka optymalizacja, możliwe że spowodowana trudnościami porodowymi. Wydaje
mi się że przeceniasz prędkość działania ewolucji. To że za sprawą dostatku,
w ciągu ostatnich paru stuleci rośniemy bardziej niż wcześniej, jesteśmy
ciężsi czy nawet otyli, to raczej epigenetyka. To że żyjemy dłużej to też
bardziej rozwój medycyny, opieki zdrowotnej itd. Ewolucja nie działa tak
szybko. No i właściwie wszystkie ptaki i ssaki są K-strategami. Ktoś tu
wspomniał że dzieci matki w stresie częściej są homoseksualne. Takie
osobniki, lub osobniki pozbawione na wskutek zajmowanego miejsca w
hierarchii stada możliwości rozrodu, zawsze pełniły funkcje pomocnicze dla
tego stada właśnie. Epigenetyka to właśnie uaktywnienie istniejących
potencjalnych możliwości genomu zewnętrznymi warunkami środowiska.

pzdr
olo