Data: 2012-04-11 18:53:32
Temat: Re: Znieczulenie
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-11 13:59, zażółcony pisze:
> No to spróbuj mi znaleźć w naturze, wśród wysoko-rozwiniętych ssaków
> takie, które mają takie problemy z porodami, tak wysoką śmiertelność w
> czasie porodów, jak miały kobiety 200 lat temu. Imho nic takiego
> nie znajdziesz, nie ma szans.
Nawet nie podejmuję się szukania, bo wobec ogromu liczby organizmów
wiedzę mam żadną. Jednak, pierwsza sprawa - nie wiem, czy już
ustaliliśmy, że poród u zwierząt nie wiąże się z bólem?
Po drugie - jeśli nawet ból porodowy u zwierząt by nie występował (choć
wątpię), a i powikłania były rzadsze i nie prowadziły do śmierci, to
przecież równoważone byłoby to tym, że śmiertelność młodych jest w
naturze wysoka ze względu na zagrożenia chociażby ze strony drapieżników.
Poza tym - chyba nie tylko u człowieka kanał rodny jest jakoś wyjątkowo
mały w porównaniu z noworodkiem. A co ze słoniami, końmi, których młode
po paru dniach gotowe jest do samodzielnego poruszania się?
Co do dużej głowy, która Cię tak nurtuje, to chyba tylko u człowieka
kości czaszki zrastają się do końca dopiero po porodzie i jeśli już, to
to jest ta rekompensata za wielkość głowy (czy raczej czynnik mający
ułatwić poród).
Ewa
|