Data: 2008-03-08 06:48:07
Temat: Re: Zniewolone umysły
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Mar, 03:45, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> thomas wrote:
> > Ja naprawde nie mam autorytetów ani nie naleze do zadnych grup
> > spolecznych.Niestety wolnosc wiaze sie czasem z samotnoscią :)
>
> Może to jest przyczyną, że - sorry, że to mówię - zaczynasz odstawać od norm
> intelektuanych?
Normy intelektualne, co to jest, i w jaki sposob swiat uzna, ze ja od
nich odstaje?
Czy beda to testy psychologiczne, czy moze ocena specjalisty, czy moze
okolicznego tlumu?
Normy.
Wiem, ze tak latwiej, z normami, z okreslonymi sposobami dzialania,
przyjetymi przez okolicznych wspolplemiencow.
Dlaczego jednak fakt istnienia norm, oraz to, ze ja sie do nich
stosuje, ma determinowac moje spojrzenie na tych, ktorzy, oceniajac
wg normatywow, sa inni?
Czy ustalanie jakichkolwiek norm, nie jest przypadkiem ograniczaniem
kierunkow rozwoju, czlowieka, i nie tylko, wytyczaniem jedynie
slusznych sciezek?
Czy ustalanie norm nie jest tozsame ze zniewalaniem?
|