"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:egbbeu$5p9$2@inews.gazeta.pl...

> Co za diabeł? Znów nie mogę wysyłać odpowiedzi na Twój post!!!!!

lol

>> wysluchac mozna, ale glupote jest jej ufac.
>
> Jeśli ktoś bezgranicznie ufa sąsiadce to znaczy, że jest tak samo glupi
> jak
> ten, kto bezgranicznie ufa "fachowcowi".

z tym sie nie zgodze. ten co wierzy sasiadce bardziej niz fachowcowi jest
sto razy glupszy :)

>
>> skoro Ty a priori zadnemu fachowcowi nie wierzysz, to co Ci da pytanie
>> sie innego??
>> nic. bedziesz miala jeszcze wiekszy metlik w glowie.
>
> To mam nie pytać? Muszę pytać, bo dla mnie zadawanie pytań jest
> równoznaczne
> z myśleniem. Nie umiałabym żyć bezmyślnie:)

masz pytac, ale co Ci to da, skoro-
a) i tak mu nie ufasz
b)nie jestes ekpsertem w tej dziedzinie, wiec nie mozesz zweryfikowac
prawdy


>>>Może taka bezgraniczna ufność też wcale nie jest dobra.
>
>>>i ja nie pisze o bezgranicznej
>> ufnosci.....
>
> To znaczy, że piszemy dokładnie o tym samym:)

i tak i nie, bo roznimy sie tym, ze ja na poczatku ufam, a Ty nie.


iwon(k)a