Data: 2004-02-01 13:43:38
Temat: Re: Zostalem sam
Od: "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karol Mielcarek" <k...@k...pl> napisał:
> (..) jak mozna kogos kochac i nagle, prawie z dnia na dzien
> przestac?
Kochac? Chyba miales na mysli byc zakochanym/zauroczonym. Kilka miesiecy to
akurat swietny okres dla przezycia stanu zakochania, a na milosc to
musielibyscie jeszcze troche popracowac. Zauroczenie ma to do siebie, ze sie
konczy - albo nie zostaje 'nic' albo plynnie przechodzi w stabilna milosc.
Wydzielanie endorfinek nie trwa wiecznie, jej widac juz sie skonczyly.
> (..) bardzo ja kochalem
Byles zakochany...
> (..) zlamala mi serce.
Zlamala? Oszukala, nie dotrzymala obietnicy, zdradzila...?
J.
|