W dniu .10.2017 o 18:16 Stokrotka <o...@g...pl> pisze:

>> Groszek zaś wyłącznie własnego wypieku, u....
>
> Za dużo roboty.

Niestety, wszystko odbywa się jakimś kosztem.
W kuchni na szczęście wiele zależy od organizacji pracy :)

Ale popatrzmy:

Mamut Delikatesowy groszek ptysiowy 80 g:
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/20
03120151145

Skład: masa jajowa pasteryzowana, woda, mąka pszenna, tłuszcz roślinny
palmowy, sól

Brześć Groszek ptysiowy 125 g:
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/20
03120391396

Skład: mąka pszenna, tłuszcze roślinne [oleje roślinne (palmowy,
rzepakowy) w zmiennych proporcjach, tłuszcz roślinny częściowo utwardzony
(palmowy), emulgator (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), aromat],
jaja, substancja spulchniająca: proszek do pieczenia (wodorowęglan sodu,
difosforan disodowy, mąka pszenna), sól

A ja mam w groszku prawdziwe jajka, olej rzepakowy/słonecznikowy naturalny
i sól.
Żadnych proszków, czy utwardzanych olei. Jeśli ktoś chce, może użyć
prawdziwego masła (u mnie akurat niektórzy nadal boją się masła, nad czym
boleję).

Wierzcie mi, taki świeżo upieczony, własny groszek ptysiowy jest
przepyszny. Ja go tak lubię, że zjadam natychmiast cały wypiek,
niezależnie od ilości :)

--
Trefniś