Zupa krem z dyni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38

1. Data: 2017-10-05 12:36:25

Temat: Zupa krem z dyni
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Cześć!

Jak co roku, znów nastał sezon dyniowy.
Właśnie zajadam się zupą kremem z dyni.
Najprostsza najsmaczniejsza - rosół warzywny, dynia, korzeń imbiru,
śmietana, groszek ptysiowy.
Pycha!

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2017-10-05 12:44:56

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2017 o 12:36 Trefniś <t...@m...com> pisze:

> Cześć!
>
> Jak co roku, znów nastał sezon dyniowy.
> Właśnie zajadam się zupą kremem z dyni.
> Najprostsza najsmaczniejsza - rosół warzywny, dynia, korzeń imbiru,
> śmietana, groszek ptysiowy.
> Pycha!

Och, trzeba uściślić :)
Kłącze imbiru, żaden korzeń.
Groszek zaś wyłącznie własnego wypieku, u mnie jak zwykle na oleju.

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2017-10-05 14:00:26

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trefniś <t...@m...com> wrote:
> Cześć!
>
> Jak co roku, znów nastał sezon dyniowy.
> Właśnie zajadam się zupą kremem z dyni.
> Najprostsza najsmaczniejsza - rosół warzywny, dynia, korzeń imbiru,
> śmietana, groszek ptysiowy.
> Pycha!
>

Bez curry i czosnku? Ble.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2017-10-05 14:16:20

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: stefan <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-10-05 o 14:00, XL pisze:
> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>> Cześć!
>>
>> Jak co roku, znów nastał sezon dyniowy.
>> Właśnie zajadam się zupą kremem z dyni.
>> Najprostsza najsmaczniejsza - rosół warzywny, dynia, korzeń imbiru,
>> śmietana, groszek ptysiowy.
>> Pycha!
>>
>
> Bez curry i czosnku? Ble.
>
bez pikantnego Blaufrankisch Wein (można go do środka, można obok) ?
A fe' :)0
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2017-10-05 14:29:33

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2017 o 14:16 stefan <s...@w...pl> pisze:

> W dniu 2017-10-05 o 14:00, XL pisze:
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> Cześć!
>>>
>>> Jak co roku, znów nastał sezon dyniowy.
>>> Właśnie zajadam się zupą kremem z dyni.
>>> Najprostsza najsmaczniejsza - rosół warzywny, dynia, korzeń imbiru,
>>> śmietana, groszek ptysiowy.
>>> Pycha!
>>>
>> Bez curry i czosnku? Ble.
>>
> bez pikantnego Blaufrankisch Wein (można go do środka, można obok) ?
> A fe' :)0

:)

O przyprawach nie wspominałem, dodaję je wedle uważania.
Ikselka przypomniała o czosnku - zapomniałem.

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2017-10-05 14:31:03

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2017 o 14:00 XL <i...@g...pl> pisze:

> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>> Cześć!
>>
>> Jak co roku, znów nastał sezon dyniowy.
>> Właśnie zajadam się zupą kremem z dyni.
>> Najprostsza najsmaczniejsza - rosół warzywny, dynia, korzeń imbiru,
>> śmietana, groszek ptysiowy.
>> Pycha!
>>
>
> Bez curry i czosnku? Ble.

No pacz, o czosnku zapomniałem :(
Dynia dobra na wszystko, pomoże i na sklerozę!

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2017-10-05 18:16:24

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Groszek zaś wyłącznie własnego wypieku, u....

Za dużo roboty.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2017-10-05 18:23:09

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja lubię dynię w wersji napoju na ciepło, na słodko.
2/3 rozgotowanej dyni (lub startej w robocie i ugotowanej),
1/3 troszkę soku pomarańczowego,
(2/3 w sensie stosunku w potrawie,
a nie w sensie 2/3 dużej okrągłej dyni)
troszkę pszyprawy do sernika (szczypta do pół płaskiej łyżeczki na
szklankę),
troszkę smietanki,
można osłodzić miodem, cukrem, albo cukrem nierafinowanym itp.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2017-10-05 18:46:42

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2017 o 18:23 Stokrotka <o...@g...pl> pisze:

> Ja lubię dynię w wersji napoju na ciepło, na słodko.
> 2/3 rozgotowanej dyni (lub startej w robocie i ugotowanej),
> 1/3 troszkę soku pomarańczowego,
> (2/3 w sensie stosunku w potrawie,
> a nie w sensie 2/3 dużej okrągłej dyni)
> troszkę pszyprawy do sernika (szczypta do pół płaskiej łyżeczki na
> szklankę),
> troszkę smietanki,
> można osłodzić miodem, cukrem, albo cukrem nierafinowanym itp.

Brzmi ciekawie i smacznie.
Dynia świetnie sprawuje się w potrawach na słodko.

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2017-10-05 19:03:05

Temat: Re: Zupa krem z dyni
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .10.2017 o 18:16 Stokrotka <o...@g...pl> pisze:

>> Groszek zaś wyłącznie własnego wypieku, u....
>
> Za dużo roboty.

Niestety, wszystko odbywa się jakimś kosztem.
W kuchni na szczęście wiele zależy od organizacji pracy :)

Ale popatrzmy:

Mamut Delikatesowy groszek ptysiowy 80 g:
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/20
03120151145

Skład: masa jajowa pasteryzowana, woda, mąka pszenna, tłuszcz roślinny
palmowy, sól

Brześć Groszek ptysiowy 125 g:
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/20
03120391396

Skład: mąka pszenna, tłuszcze roślinne [oleje roślinne (palmowy,
rzepakowy) w zmiennych proporcjach, tłuszcz roślinny częściowo utwardzony
(palmowy), emulgator (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), aromat],
jaja, substancja spulchniająca: proszek do pieczenia (wodorowęglan sodu,
difosforan disodowy, mąka pszenna), sól

A ja mam w groszku prawdziwe jajka, olej rzepakowy/słonecznikowy naturalny
i sól.
Żadnych proszków, czy utwardzanych olei. Jeśli ktoś chce, może użyć
prawdziwego masła (u mnie akurat niektórzy nadal boją się masła, nad czym
boleję).

Wierzcie mi, taki świeżo upieczony, własny groszek ptysiowy jest
przepyszny. Ja go tak lubię, że zjadam natychmiast cały wypiek,
niezależnie od ilości :)

--
Trefniś